Ruch Chorzów fatalnie zakończył rundę jesienną. Podopieczni trenera Chouana Ramona Rotsy przegrali na wyjeździe z Chrobrym Głogów, tracąc bramkę w czwartej minucie doliczonego czasu gry.
Niebiescy zagrali w Głogowie bez swojego kapitana Macieja Urbańczyka, który musiał pauzować za kartki. W środku pola zobaczyliśmy zatem trójkę Walski - Zawal - Mello, zaś na lewym skrzydle wystąpił Kamil Słoma. Opaskę kapitańską przejął natomiast Miłosz Przybecki.
To właśnie "Miły" powinien dać Ruchowi prowadzenie, gdy w 41. minucie po wrzutce Mateusza Hołowni błąd popełnił obrońca gospodarzy. Piłka spadła pod nogi Przybeckiego, który nie trafił w bramkę z pięciu metrów... Pół godziny wcześniej bliscy zdobycia gola byli gospodarze, jednak po strzale Jakuba Bacha piłka odbiła się od słupka.
W pierwszej połowie chorzowianie oddali tylko jeden celny strzał, a jego autorem był Słoma. Po przerwie było niewiele lepiej. W 49. minucie na uderzenie z około 40. metrów zdecydował się Miłosz Trojak, lecz nie zaskoczył Sławomira Janickiego. Sposobu na pokonanie bramkarza Chrobrego szukał także Vilim Posinković. Ciekawie było w 66. minucie, gdy Chorwat otrzymał podanie od Przybeckiego. Golkiper odbił jednak piłkę po uderzeniu z pierwszej piłki.
Piłkarzom Niebieskich zazwyczaj brakowało precyzji. Niecelne strzały oddali między innymi Michał Walski, Mello, Słoma czy Posinković. Chorzowian kilka razy uratował Nikołaj Bankow. Bułgarski golkiper wyszedł zwycięstwo z pojedynku sam na sam z Konradem Kaczmarkiem. Nie dał się również pokonać Przemysławowi Trytce, kiedy gospodarze wyszli z kontrą dwóch na dwóch. Szczęście dopisało mu także w 90. minucie, gdy odbił piłkę po strzale Mateusza Machaja, a dobijający Damian Kowalczyk nie trafił do pustej bramki.
Bankowowi nie udało się jednak zachować czystego konta. W czwartej minucie doliczonego czasu gry doszło do zamieszania w polu karnym Ruchu. Piłkarze Chrobrego spróbowali raz, drugi, trzeci... Aż w końcu piłka wpadła do siatki. Bohaterem gospodarzy był Mateusz Machaj, dla którego był to już dziewiąty gol w tym sezonie Nice I ligi.
Zawodnicy Ruchu zeszli z boiska wściekli, bo koszmarnie zakończyli rundę jesienną. Na okazję do rehabilitacji będą musieli czekać ponad trzy miesiące. Rozgrywki zostaną wznowione dopiero na początku marca.
Zapraszamy do przeczytania naszej
relacji LIVE
Chrobry Głogów 1:0 (0:0) Ruch Chorzów
Bramka: Machaj 90'
Żółte kartki: Mandrysz, Janicki, Kaczmarek - Walski
Składy:
Chrobry: Janicki - Ilków-Gołąb, Michalski, Michalec, Danielak - Bach (71' Borecki), Mandrysz, Gąsior (75' Kowalczyk), Mateusz Machaj, Szczepaniak - Kaczmarek (66' Trytko).
Rezerwowi: Gospodinow, Wawszczyk, Kona, Bartosz Machaj.
Trener: Grzegorz Niciński
Kapitan: Michał Ilków-Gołąb
Ruch: Bankow - Villafane, Trojak, Marković, Hołownia - Przybecki, Walski, Zawal, Mello (84' Nowak), Słoma - Posinković (90' Balicki).
Rezerwowi: Hrdlicka, Komarnicki, Rutkowski, Setla, Siedlik.
Trener: Chouan Ramon Rotsa
Kapitan: Miłosz Przybecki
Sędzia: Konrad Kiełczewski (Białystok)
Widzów: 950 (w tym około 100 kibiców Ruchu, którzy przyjechali na mecz pomimo zakazu wyjazdowego)
źródło: Niebiescy.pl