Ruch Chorzów rozpocznie w piątek rundę rewanżową Nice I ligi. Niebiescy zmierzą się na własnym stadionie ze Stalą Mielec, która ograła ich na inaugurację sezonu. - Od tamtej pory wiele się jednak zmieniło - przekonuje Artur Balicki.
28 lipca trener Krzysztof Warzycha zabrał do Mielca zaledwie 16 piłkarzy. Wśród nich znaleźli się zawodnicy, którzy nie odeszli z klubu w letnim okienku transferowym, a także gracze rezerw i juniorzy. Chorzowianie nie mogli potwierdzić do gry nowych piłkarzy, ponieważ ciążył na nich zakaz transferowy. Przed meczem wielu skazywało Niebieskich na pożarcie, lecz Stal musiała się mocno namęczyć, by zdobyć trzy punkty. Ostatecznie Ruch poniósł porażkę 0:1, a my napisaliśmy w naszej
relacji:
Niebiescy przegrali inauguracyjny mecz Nice I ligi, ale wstydu nam z pewnością nie przynieśli. Podopieczni trenera Warzychy pokazali wolę walki i zaangażowanie, lecz nie ustrzegli się błędów. O porażce ze Stalą Mielec zdecydował gol zdobyty w ósmej sekundzie drugiej połowy.
Co się zmieniło od tamtej pory? Przede wszystkim zatrudniono przy Cichej nowego szkoleniowca - 63-letniego Chouana Ramona Rotsę. Pod wodzą Argentyńczyka chorzowianie zdobyli już 16 punktów, ale nie udało im się jeszcze uciec z ostatniego miejsca w tabeli. Przed 18. kolejką Niebiescy tracą trzy punkty do Górnika Łęczna oraz cztery do Olimpii Grudziądz. Pamiętajmy ponadto, że Ruch ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Wigrami Suwałki.
Stal, którą także czeka jeszcze zaległe spotkanie, zgromadziła do tej pory 22 punkty, co pozwala na zajmowanie 10. miejsca w tabeli. Mielczanie w ostatnich trzech meczach zanotowali kolejno zwycięstwo (3:0 z Chrobrym), remis (0:0 z Bytovią) i porażkę (1:3 ze Stomilem). Nasi najbliżsi rywale mieli dwa tygodnie na rozpamiętywanie porażki z "Dumą Warmii". Po kwadransie prowadzili bowiem 1:0, by ostatecznie przegrać 1:3. - W Chorzowie chcielibyśmy zagrać tak jak w pierwszych 25 minutach meczu ze Stomilem - podkreśla obrońca Rafał Grodzicki.
Trzy punkty to oczywiście również cel Ruchu, który poległ ostatnio w "Świętej Wojnie" z Zagłębiem Sosnowiec. W starciu ze Stalą Niebiescy będą musieli sobie poradzić bez dwóch podstawowych piłkarzy - Bojana Markovicia oraz Miłosza Trojaka, którzy pauzują za żółte kartki. Do dyspozycji trenera Rotsy będzie natomiast Nikołaj Bankow. Bułgar wyleczył kontuzję i wrócił do treningów oraz walki o miejsce w bramce.
Sędzią głównym piątkowego spotkania ze Stalą będzie Wojciech Krztoń z Olsztyna. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Polsat Sport, natomiast my zapraszamy na naszą sportowo-kibicowską relację LIVE! Początek meczu o godz. 20:45.
źródło: Niebiescy.pl