Drużyna Elany świetnie spisuje się w obecnym sezonie. Torunianie odnieśli szóste zwycięstwo z rzędu i zajmują pierwsze miejsce w tabeli drugiej grupy trzeciej ligi.
Elanowcy w dniu Święta Niepodległości zmierzyli się u siebie z Wierzycą Pelplin. Kibice, którzy zgromadzili się na stadionie im. Grzegorza Duneckiego, mieli dużo powodów do radości. Podopieczni trenera Rafała Góraka wygrali aż 5:0! Autorami bramek byli Daniel Kraska (dwukrotnie), Mariusz Kryszak, Filip Kozłowski i Maciej Stefanowicz.
W piętnastu meczach Elana zanotowała 10 zwycięstw, 3 remisy i 2 porażki. 33 punkty pozwalają obecnie na zajmowanie pierwszego miejsca, jednak wicelider Świt Skolwin, który ma na koncie 32 oczka, dopiero w niedzielę rozegra swój mecz.
Fanatycy Elany przed tygodniem wybrali się na wyjazd do Ostrowa Wielkopolskiego. Oto relacja ze strony Elanowcy.pl:
"Relację z podróży do Ostrowa zaczniemy od tego, iż w tygodniu poprzedzającym ten mecz milicja odwiedza w domach szerokie grono osób od nas za ostatni nasz wyjazd do Warszawy na Widzew i tamtejsze wydarzenia (a właściwie ich brak) na autostradzie. W związku z tym kilka osób ląduje na dołku, co z całą pewnością miało wpływ na naszą liczbę tego dnia. Mimo wszystko do Ostrowa niepełnym autokarem wybiera się
34 fanatyków Elany Toruń.
Podróż choć ze sporym balastem (na co pewnie miały wpływ nasze ostatnie dwie podróże, ta wspomniana wyżej do Warszawy i wcześniejsza do Konina), to w kumatym gronie wyjazdowiczów, dzięki czemu wycieczka mija w zajebistej kibicowskiej atmosferze! Przed samym Ostrowem nie zabrakło także fruwającego w niebiosach policyjnego helikoptera, który mógł wskazywać, iż ktoś tam z głównodowodzących piesków znowu zaliczył wyjazd kiboli Elany jako ten mieniący się meczem podwyższonego ryzyka ;)
Na stadion Centry, jak to najczęściej na naszych wyjazdach bywa (niezależnie od tego ile wcześniej byśmy wyjechali), znowu się delikatnie spóźniamy i około 10 minuty wchodzimy do klatki gości. Zaraz po nas bez żadnej obstawy konkretną załogą w silę
60 osób pojawiają się nasi układowicze z Kalisza, którzy po krótkim spisywaniu również meldują się w sektorze gości, dzięki czemu po raz pierwszy mogą oglądać mecz z perspektywy tej trybuny (wcześniej na ich meczach z Centrą ich nie wpuszczano!). Na płocie wieszamy trzy flagi: Ekipa Wyjazdowa, Śp. Mucha oraz AK (Autonomia Kaliska).
Jeżeli chodzi o doping to tego dnia ograniczamy się zaledwie do kilku okrzyków. Począwszy od zakomunikowania, iż "Jesteśmy zawsze tam...", pozdrowień dla KKS-u Kalisz, radości po bramkach i pozdrowień w 68. minucie w stronę żółto-niebieskiego sektora niebo!
Piłkarsko Elana po nieciekawej grze wygrywa 1:0, strzelając bramkę z karnego w ostatniej minucie pierwszej połowy. Po meczu piłkarze dziękują nam na za przybycie, a My im za kolejną (piątą z rzędu) wygraną i udajemy się w drogę powrotną.
Na koniec pozdrowienia dla całej fanatycznej ekipy wyjazdowej, która jest zawsze i nie szuka żadnych wymówek, aby nie jechać oraz dla chłopaków z KKS-u Kalisz za zajebiste wsparcie - WIELKIE DZIĘKI!!"
W najbliższej kolejce Elana zmierzy się na wyjeździe z KP Starogard Gdański. Zespół trenera Góraka będzie mógł liczyć na wsparcie swoich kibiców, którzy organizują wyjazd autokarem. Spotkanie odbędzie się 18 listopada (sobota) o godz. 13:00.
źródło: Niebiescy.pl / Elanowcy.pl
fot. Elanowcy.pl