- Zdajemy sobie sprawę z tego, że dla ludzi stąd jest to bardzo duże wydarzenie i kibicom, jak nigdy, zależy, żebyśmy wygrali to spotkanie. Nie biorą innego scenariusza pod uwagę. Nam, zawodnikom też udziela się to i damy z siebie wszystko na boisku, by trzy punkty zostały na Stadionie Ludowym - mówi zawodnik sosnowiczan Tomasz Nawotka.
Drużyny Zagłębia i Ruchu prezentują ostatnio dobrą formę, a zatem możemy się spodziewać dzisiaj ciekawego meczu. - Udało się wygrać dwa spotkania z rzędu i nie przegrać od pięciu gier. Jednak nie zadowala nas to i cały czas jesteśmy głodni zwycięstw - przekonuje 20-letni pomocnik. - Ruch też ostatnio złapał formę i regularnie punktuje. Jesteśmy tego świadomi, ale znamy swoją wartość i umiejętności, jakie posiadamy. Liczę na dobre i szybkie spotkanie, które skończy się rezultatem zapewniającym nam trzy punkty - dodaje.
Nawotka, który został wypożyczony do Zagłębia z Legii Warszawa, ma dwóch znajomych wśród Niebieskich. - We wtorek miałem okazję porozmawiać z Mateuszem Hołownią, zaś Mateusz Zawal mieszka w bloku naprzeciwko mnie, więc mamy do siebie może z 20 metrów. Cieszę się, że spotkamy się na boisku przeciwko sobie. Będzie to duża przyjemność zagrać przeciwko swoim byłym kolegom z szatni. Z "Hołkiem" regularnie graliśmy na lewej stronie w rezerwach Legii, więc znamy się jak łyse konie. Jestem ciekaw tego spotkania i mam nadzieję, że zakończy się pomyślnie dla nas - kończy.
źródło: Niebiescy.pl / Gol24.pl
fot. Zagłębie Sosnowiec