Komisja Dyscyplinarna PZPN zajmie się w czwartek zachowaniem kibiców oraz piłkarzy podczas niedzielnych derbów w Katowicach - pisze "Sport".
Mecz GKS-u z Ruchem w drugiej połowie został przerwany na kilka minut, bo boisko było zadymione: miejscowi kibice odpalili sporo rac świetlnych, a na płocie spalili szaliki Ruchu. Klub z Katowic na pewno zostanie zatem ukarany. Jednak to nie wszystko. Możliwe, że sankcje zostaną nałożone na piłkarzy. Po zakończonym spotkaniu zawodnicy Ruchu, tak jak to mają w zwyczaju, zaprezentowali na środku boiska taniec radości. Nie spodobało się to graczom GieKSy, którzy komentowali, że prowokacyjnie zachowywał się między innymi Miłosz Trojak. Doszło do przepychanek pomiędzy zawodnikami obu drużyn, na boisko wbiegł także drugi trener Niebieskich Marcin Molek. "Sport" informuje ponadto, że obrońca Santiago Villafane spoliczkował Dawida Plizgę.
źródło: Sport