Niebiescy zagrają w Gdyni bez Marcina Kowalczyka, którego przez cały sezon trapią urazy. Szkoleniowiec Ruchu Krzysztof Warzycha nie ma zbyt dużego wyboru.
Były reprezentant Polski to najbardziej uniwersalny gracz chorzowskiej drużyn. 32-letni zawodnik grał już w tym sezonie na czterech pozycjach. "Kowal" był już prawym, środkowym, lewym obrońcą oraz defensywnym pomocnikiem. W ostatniej kolejce przeciwko Cracovii nie zagrał. W starciu z Arką również go zabraknie.
Doświadczony obrońca ma uraz mięśnia dwugłowego. Kowalczyk borykał się już w tym sezonie z kilkoma różnymi kontuzjami, między innymi przez dłuższy leczył ścięgno Achillesa oraz skręconą nogę. Trener Krzysztof Warzycha nie chce zdradzić, jaką wystawi "jedenastkę", ale szkoleniowiec nie ma za dużego wyboru i wątpliwe, aby powrócił do eksperymentalnego składu, który oglądaliśmy w derbach z Piastem. Wtedy w podstawowym składzie wyszli Miłosz Trojak i Michał Walski. Pierwszy z nich radził sobie nieźle w środku pola, zastępując Łukasza Surmę. - Zdecydowałem się na taki wariant, bo graliśmy mecze ligowe co kilka dni i chciałem, aby Surma odpoczął - tłumaczył wtedy "Gucio". Teraz przerwa między spotkaniami jest zdecydowanie dłuższa, dlatego w środku pomocy zapewne Surma zagra razem z Maciejem Urbańczykiem.
źródło: Katowicki Sport