Łukasz Moneta (pomocnik Ruchu):
- Staraliśmy się, jak mogliśmy, ale nie wyszło. Sytuacja nie jest łatwa. Nie będę mówił, że wszystko jest możliwe. Bo jest, piłka jest nieobliczalna. Ale cokolwiek powiem, to zabrzmi głupio, bo powtarzamy ciągle to samo. Uwierzcie nam, że naprawdę chcemy i się staramy, ale, kurde, nie wychodzi. Nie ma sensu narzekać na wszystko dookoła, bo wszystko i tak weryfikuje boisko. Można tylko przeprosić. Sytuacja naprawdę nie jest już wesoła.
Rafał Grodzicki (obrońca Ruchu):
- Znowu się nie udało. Pierwsza połowa nie zapowiadała tego, że przegramy. Ekstraklasa nam się oddala, ale są jeszcze trzy mecze. Dostaliśmy licencję, ale musimy pokazać, że zasługujemy na grę w najlepszej lidze. Sytuacja jest już bardzo trudna. Wiem, że znowu to mówimy, ale będziemy walczyć.
Maciej Urbańczyk (pomocnik Ruchu):
- Kolejny raz wysoko przegrywamy, tym razem na swoim boisku. To nie powinno się wydarzyć. Ale jeszcze nie wszystko stracone. Trzeba zacząć punktować, wierzymy w to, że się uda. Matematyka wskazuje na to, że te szanse ciągle są, wciąż wiele zależy od nas.
Jakub Szmatuła (bramkarz Piasta):
- W pierwszej połowie wyciągnąłem dwa groźne strzały, w drugiej już bardziej się pilnowaliśmy, wiedzieliśmy, że przeciwnik jest groźny. Cieszymy się z tych trzech punktów, ale tak naprawdę nie ma co o tym myśleć. Musimy mocno pracować i w sobotę zrobić wszystko, by znów wygrać.
źródło: Niebiescy.pl