- Musimy zacząć punktować, bo to dodaje wiary we własne możliwości. Przed nami bardzo ważny tydzień, w którym wiele może się wyjaśnić. Najlepszym lekarstwem na poprawę atmosfery są punkty. Naszym pierwszym krokiem jest Ruch Chorzów - mówi trener Śląska Jan Urban.
Wrocławski zespół w fazie finałowej poniósł dwie porażki - z Górnikiem Łęczna i Piastem Gliwice. W efekcie Śląsk ciągle ma na koncie 17 punktów, czyli tyle samo co Niebiescy. - Ruch Chorzów jest w podobnej sytuacji co my. To drużyna, która lubi grać z kontrataku. Ma szybkich zawodników i to są główne atuty tego zespołu. Jesteśmy na to przygotowani, to jego mocna broń i tego też musimy się ustrzec. Trener Warzycha wiele nie mógł zmienić. Nie mają zbyt wielu argumentów i trudno w tak kluczowym momencie o rewolucję. Znamy się z trenerem Warzychą, ale nie mamy stałego kontaktu. Jedno jest pewne - był znakomitym piłkarzem - podkreśla szkoleniowiec rywali.
W spotkaniu z chorzowianami trener Urban nie będzie mógł skorzystać z usług kilku zawodników. - Alvarinho, Kokoszka i Joan Roman na pewno nie zagrają. Do treningu wrócił za to Mariusz Pawełek, który nie trenował cztery dni. Kontuzja Adama Kokoszki nie wygląda dobrze. Czekamy na dalsze diagnozy i oby był chociaż dostępny dla nas na końcówkę sezonu - tłumaczy.
Mecz Śląsk - Ruch w sobotę o godz. 18:00.
źródło: Niebiescy.pl / Śląsk Wrocław