Z urazami zmagają się dwaj piłkarz chorzowskiego Ruchu - Patryk Lipski i Maciej Urbańczyk. Czy zagrają w sobotę w Płocku?
"Lipa" ma naderwany mięsień podkolanowy. Z tego powodu opuścił już dwa ostatnie spotkania. Dziś przeszedł kolejne badanie USG. - Patryk się rehabilituje i trenuje indywidualnie. Liczymy, że w poniedziałek wróci do normalnych zajęć – mówi Włodzimierz Duś, fizjoterapeuta Ruchu. Lipskiego nie zobaczymy więc w sobotę w Płocku.
Szansę na grę ma natomiast Maciej Urbańczyk, który również nie ćwiczy z zespołem. Wychowanek Niebieskich doznał kontuzji w wyniku zderzenia z Tomaszem Kędziorą podczas meczu z Lechem. - Przeszedł dziś badanie USG. Ma stłuczony staw kolanowy i naciągnięcie więzadeł rzepki. Trenuje na razie indywidualnie. Jeśli przestanie odczuwać ból, będzie mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Wisłą Płock - informuje Duś.
Do zdrowia wrócił natomiast Rafał Grodzicki. Kapitana Niebieskich zabrakło w ostatniej potyczce w Poznaniu. Zmagał się bólem pleców, miał naciągnięty mięsień biodrowo-lędźwiowy. Dzisiaj trenował już na pełnych obrotach i ma być gotowy na sobotni mecz.
źródło: Ruch Chorzów