Praca w charakterze prezesa klubu, zwłaszcza takiego cierpiącego na chroniczny brak pieniędzy, z pewnością nie należy do najłatwiejszych. Wymaga ona umiejętności i wiedzy odnośnie specyfiki zarządzania tak bardzo specyficznym bytem. Warto zauważyć, że tym co łączy obejmujących to jakby nie było zaszczytne stanowisko, jest kredyt zaufania, jakim są obdarzeni na początku, no i niestety ulga po ich odejściu.
Bez wątpienia Janusz Paterman może liczyć na poparcie Niebieskiej społeczności. Świadczą o tym wyniki naszej sondy. Nawet
29% głosujących jest w 100% na TAK. Generalnie dobrze na jego kandydaturę spogląda
63% sympatyków. 13% zachowuje wstrzemięźliwość, plasując swoją odpowiedź po środku. Jest jeszcze grupa
24% o umiarkowanym spojrzeniu, lub jak to wyraziło
13% - w ogóle do tej roli się nie nadaje. Po uśrednieniu wszystkich głosów otrzymujemy wynik
62,5%. Nieźle, ale już bez hurra optymizmu.
Ruch znajduje się w takiej sytuacji, gdzie limit błędów został już wyczerpany. Janusz Paterman nie może liczyć na komfort czasu, jakim cieszyli się jego poprzednicy. O zmieniającej się sytuacji, która już może mieć wpływ na naszą opinię, jest zapowiedź zakończenia trenerskiej przygody w Ruchu przez Waldemara Fornalika. Z tego też względu sondę podsumowujemy po paru dniach od jej zamieszczenia. Z pewnością pytanie w podobnej postaci jeszcze zagości na łamach serwisu. Pozwoli ono dokonać porównania i weryfikacji poczynań obecnego prezesa.
Marco FC K-ce
[email protected]