Wielka Sobota to ważny dzień poprzedzający Święta Wielkanocne. W tym roku również wyjątkowy, ponieważ po święceniu tradycyjnego koszyczka trzeba było udać się na Cichą 6, gdzie swój mecz rozgrywał ukochany Ruch Chorzów.
Godzina rywalizacji z Pogonią Szczecin całkiem przyzwoita bo 15:30. Czyli po święceniu i obiedzie idealny moment, żeby chwilę odetchnąć przy świątecznej zadumie.
W tym wyjątkowym dniu na Cichej stawiło się
6364 kibiców, w tym 81-osobowa delegacja fanów gości, którzy dotarli transportem kołowym ze sporym zapasem czasu.
Podczas meczu chorzowskie płoty przyozdobiło kilkanaście flag, w tym "Psycho Fans", "UN", "Ruch Chorzów", "Criminal Family", "Siemianowice", "Ruda Śląska", "Patologia Mysłowic", "Zawiercie", "Kęty", "Nakło Śląskie", "Niebieskie Katowice" oraz transparent "Dzies10na sektor Starej Gwardii".
Przez całe spotkanie prowadzony był dobry - jak na warunki osobowe w młynie - doping, który niestety nie pomógł piłkarzom w walce o ważne punkty.
"Portowcy" pomimo, że przyjechali zgraną grupą z flagą "Elita wyjazdowa na atrakcje gotowa", nie wykazali chęci na proponowane przez Niebieskiego Zajączka zbieranie wielkanocnych jajek.
Piłkarze Ruchu przegrali z Pogonią 1:2, a mecz zakończył się również smutną informacją o śmierci 84-letniego fana z Rudy Śląskiej, który zasłabł na meczu i niestety pomimo reanimacji zmarł w miejscu, które zajmowało w jego sercu szczególne miejsce. Ze swojej strony pragniemy złożyć rodzinie szczere kondolencje.
Przypominamy o trwających zapisach na wyjazdowy mecz w Poznaniu. Nie ma na co czekać, jedziemy wszyscy! Drużyna Nas potrzebuje!
Ave RUCH!
źródło: Niebiescy.pl