Bartosz Nowak (pomocnik Ruchu):
- To był dopiero mój pierwszy mecz w tej rundzie, bo w ostatnim dniu obozu w Hiszpanii złapałem kontuzję i wyleciałem na trzy tygodnie. W efekcie wypadłem też z całej układanki trenera. Czekałem zatem na swoją okazję. Ostatnio nie byłem w kadrze meczowej, a dzisiaj wyszedłem w podstawowej jedenastce. Mam nadzieję, że dałem powody do dalszego zaufania. Patryk Lipski jest bardzo dobrym zawodnikiem i wyrobił tutaj sobie mocną pozycję. Muszę pokazywać się z jak najlepszej strony i walczyć.
Gol mnie nie cieszy, bo po raz kolejny przegraliśmy jedną bramkę. Znowu straciliśmy w końcówce i było mało czasu na odrobienie wyniku. Wydawało mi się, że mecz był wyrównany i wynik przez cały czas był na szali.
Martin Konczkowski (obrońca Ruchu):
- Spotkanie z Pogonią było w miarę wyrównane. Druga połowa była słaba w naszym wykonaniu, zdecydowanie zbyt łatwo straciliśmy dzisiaj bramki. Przed nami jeszcze jeden mecz w fazie zasadniczej, a później walka w fazie finałowej. Mocno wierzymy w to, że Ruch zostanie w Ekstraklasie.
Jakub Słowik (bramkarz Pogoni):
- Przy strzale Nowaka mogłem zrobić więcej. Chwała chłopakom za to, że wyszliśmy z tego i pokazaliśmy charakter. Wygraliśmy bardzo ważny mecz na ciężkim terenie i w dalszym ciągu jesteśmy w walce o ósemkę. Wszystko jest w naszych nogach i głowach.
Adam Frączczak (napastnik Pogoni):
- Chcieliśmy tutaj zagrać dobre spotkanie i zdobyć trzy punkty. Może nie wszystko się udało, bo nie rozegraliśmy dobrego meczu, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Święta będą udane.
źródło: Niebiescy.pl