W Niecieczy trwają poszukiwania nowego trenera, który zastąpi Czesława Michniewicza. Kandydatów jest kilku, a nieoficjalnie mówi się, że "Słonie" najbardziej chcą zatrudnić... Waldemara Fornalika.
Działacze Bruk-Betu podjęli w tym tygodniu zaskakującą decyzję. Ich drużyna na cztery kolejki przed końcem fazy zasadniczej zajmuje wysokie siódme miejsce, a mimo to postanowiono zwolnić Czesława Michniewicza.
Treningi z drużyną Termaliki prowadzi obecnie dotychczasowy asystent Michniewicza, Marcin Węglewski. Włodarze klubu poszukują tymczasem nowego szkoleniowca. Wśród kandydatów wymienia się Mariusza Rumaka czy Leszka Ojrzyńskiego, ale w Niecieczy najchętniej widzieliby trenera Ruchu Chorzów Waldemara Fornalika. W tym sezonie na pewno to jednak nie nastąpi, gdyż uniemożliwia to przepis mówiący, że szkoleniowiec nie może w jednym półroczu prowadzić dwóch zespołów występujących w tej samej klasie rozgrywkowej.
Przypomnijmy, że kontrakt Fornalika z Ruchem wygasa 30 czerwca.
źródło: Gazeta Krakowska / Niebiescy.pl