Trener Śląska Jan Urban przyznał, że nie spodziewał się zwycięstwa Ruchu w Warszawie. - Wydaje mi się, że wszyscy byliśmy zaskoczeni, ja również - mówi szkoleniowiec WKS-u, z którym Niebiescy zmierzą się już w poniedziałek.
- Wiedziałem, że "Legioniści" mogą być zmęczeni po spotkaniu pucharowym z Ajaxem i rzeczywiście było to widać w wielu sytuacjach, gdzie brakowało im troszeczkę precyzji. Były straty, które normalnie im się nie przytrafiają, a Ruch skrzętnie to wykorzystywał. Niebiescy byli zepchnięci do defensywy i bronili się bardzo dobrze. Grali blisko siebie i dokładnie wiedzieli, czego chcą. Wygrana 3:1 w Warszawie na pewno dodała im pewności siebie - przyznaje Urban i dodaje: - Chorzowianie mają zawodników przede wszystkim do kontrataku. Szybkość Mazka, Przybeckiego czy Monety to duży atut. Pamiętajmy jednak, że w poniedziałek będzie to zupełnie inny mecz.
źródło: Niebiescy.pl / Śląsk Wrocław