Maciej Urbańczyk (pomocnik Ruchu):
- Cieszę się z tej bramki, bo długo na nią czekałem. Jeszcze bardziej cieszę się z tego, że wywozimy stąd trzy punkty, bo wiadomo w jakiej sytuacji byliśmy przed tym meczem. Chcieliśmy się zrehabilitować za porażkę z Cracovią i uważam, że zrobiliśmy to w najlepszy możliwy sposób. Wygrana na Legii to super sprawa, jest to dla nas pozytywny bodziec.
Patryk Lipski (pomocnik Ruchu):
- Musimy dalej robić swoje. Zwycięstwo w takim stylu może dać nam kopa do dalszej pracy. Mam nadzieję, że dzisiaj rozpoczęliśmy serię meczów wygranych i liczę, że również przed własną publicznością pokażemy, na co nas stać. Moim zdaniem odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo z Legią. Prowadziliśmy już 3:0, a bramka dla gospodarzy nie powinna zostać uznana, bo nasz zawodnik był faulowany. Owszem, Legia miała większe posiadanie piłki, ale nic z tego nie wynikało.
Martin Konczkowski (obrońca Ruchu):
- Zagraliśmy na bardzo trudnym terenie, a mimo to potrafiliśmy wygrać i zdobyć trzy punkty. Mam nadzieję, że teraz to w końcu ruszy. Zagraliśmy dzisiaj z wielkim zaangażowaniem, jeden walczył za drugiego. Kiedy ktoś nie dał rady, to drugi mu pomógł, a o zwycięstwie przesądziły fantastyczne bramki. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wygranej i liczymy, że to będzie punkt zwrotny.
Michał Helik (obrońca Ruchu):
- Tego zwycięstwa potrzebowaliśmy jak tlenu. Mamy nadzieję, że teraz złapiemy oddech i pójdziemy do przodu. Obyśmy to powtórzyli w meczu ze Śląskiem. Maćkowi i Patrykowi wyszły dzisiaj idealne strzały. Fajnie, że w takim momencie, bo zagraliśmy na bardzo trudnym terenie.
Miroslav Radović (pomocnik Legii):
- Nikt nie może być zadowolony po tym meczu. Przegraliśmy z ostatnią drużyną w tabeli i słabo to wyglądało. Ruch już chyba w tym sezonie nie strzeli ładniejszej bramki. Mieli swój dzień i to wykorzystali, ale to nie jest dla nas tłumaczenie. My takie mecze po prostu musimy wygrywać. Dzisiaj byliśmy słabi i tyle.
źródło: Niebiescy.pl