- Rafał Grodzicki mówi, że dla Ruchu jutrzejszy mecz jest spotkaniem o być albo nie być, ale podobnie jest i w naszym przypadku. Zostaje dziesięć spotkań w rundzie zasadniczej i każde będzie meczem o życie - mówi trener Cracovii Jacek Zieliński.
"Pasy" po 20. kolejkach zajmują miejsce tuż nad strefą spadkową. Niebiescy po meczu z Wisłą Kraków tracili do swoich jutrzejszych rywali zaledwie punkt, ale w trakcie przerwy zimowej zostali ukarani przez Komisję Licencyjną. Chorzowianom odebrano cztery oczka i w efekcie zamykają obecnie tabelę Lotto Ekstraklasy. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że Ruch będzie bardzo zdeterminowany i że czeka nas ciężki mecz. Jesteśmy w takiej sytuacji, że nie mamy co gdybać, wiemy, że mecz w Chorzowie będzie dla nas kluczowy, jeśli chodzi o rozgrywki wiosenne - wskazuje szkoleniowiec "Pasów".
Krakowianie rozegrali zimą sześć meczów towarzyskich - jeden wygrali, cztery zremisowali i jeden przegrali. - Cały czas wyciągamy z drużyną wnioski ze sparingów. Oczywiście, że fajnie byłoby wygrywać wszystkie sparingi po dobrej grze. Wyniki w meczach kontrolnych też są ważne, budują atmosferę i pewność siebie. Nie jest tak, że nie przykładamy wagi do tych spotkań. Nie byliśmy zadowoleni po meczu z SV Ried, spotkanie z Zemplinem również wyglądało średnio. Wiemy, co musimy poprawić i mamy nadzieję, że już w Chorzowie będzie to widoczne - zaznacza Zieliński.
źródło: Cracovia / Niebiescy.pl