Wiele wskazuje na to, że przy Cichej uda się zatrzymać najskuteczniejszego strzelca zespołu. Od kilku tygodni spekuluje się, że Legia Warszawa może skrócić wypożyczenie Jarosława Niezgody, ale prawdopodobnie tak się nie stanie.
Napastnik został zakontraktowany w ostatnim dniu letniego okienka transferowego. Okazało się to strzałem w dziesiątkę - Niezgoda w 11 meczach w Lotto Ekstraklasie strzelił 7 goli.
Piłkarz jest wypożyczony z Legii do końca sezonu, ale działacze mistrzów Polski są w stanie skrócić wypożyczenie.
- Mam nadzieję, że Jarek Niezgoda zostanie przy Cichej. To byłoby najlepsze rozwiązanie dla niego, Legii, i dla nas. Granie non stop w ekstraklasie wpłynie na jego rozwój. Nie wiem, jakie szanse miałby na to przy Łazienkowskiej - zastanawia się Waldemar Fornalik.
Jak poinformował Katowicki Sport, w stolicy nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie 21-latka. Co ważne, trener Jacek Magiera może mieć kłopot z linią ataku Wojskowych. Nemanja Nikolić przeszedł do Chicago Fire, a Aleksandar Prijović ma bardzo dobrą finansowo ofertę z Chin. Ale Legia ma też środki finansowe na pozyskanie kolejnego snajpera. Dlatego Magiera nie jest przekonany do tego, aby już zimą ściągnąć zdolnego młodzieżowca.
Co o całej sytuacji sądzi zainteresowany? - Na razie myślę tylko o Ruchu. Cieszę się z tego, że w ostatnim meczu rundy udało nam się zmazać plamę po porażce w Płocku i pokonać Wisłę Kraków. Zobaczymy co przyniesie przyszłość - mówi Niezgoda.
źródło: Katowicki Sport