Piłkarze Ruchu tuż po godzinie 13:00 wyjechali do Lublina, gdzie jutro zmierzą się z Górnikiem Łęczna. W autokarze zabrakło kontuzjowanego Rafała Grodzickiego.
Zanim Niebiescy ruszyli w podróż na Lubelszczyznę, odbyli trening na głównej płycie boiska stadionu przy Cichej. To właśnie podczas ostatnich przedmeczowych zajęć kapitan Niebieskich doznał urazu, który wyklucza go z udziału w jutrzejszym spotkaniu z Górnikiem. - Istnieje podejrzenie naciągnięcia więzadła przyśrodkowego w stawie kolanowym. Rafał przejdzie dokładniejsze badania celem potwierdzenia diagnozy - poinformował fizjoterapeuta Ruchu, Włodzimierz Duś. Kiedy możemy spodziewać się powrotu „Grodka” do gry? - To nie jest groźny uraz. Na mecz z Jagiellonią powinien być gotowy - stwierdził Duś.
źródło: Ruch Chorzów