- Nie mogę obiecać, że podtrzymam dobrą passę, ale na pewno będę chciał. Dla mnie fajną sprawą jest strzelanie bramek w każdym meczu, jednak nie to jest najważniejsze. Liczy się dobro zespołu i tym będziemy się kierować - mówi Jarosław Niezgoda.
21-letni napastnik świetnie wkomponował się w drużynę Ruchu. Do tej pory czterokrotnie znalazł się w wyjściowym składzie Niebieskich i za każdym razem znalazł sposób na pokonanie bramkarza rywali. W piątek spróbuje po raz kolejny, tym razem w meczu z Lechem Poznań.
- Dużym atutem jest to, że zagramy przed własną publicznością. Doping kibiców na pewno będzie nas niósł, natomiast my musimy pokazać, że spotkanie z Koroną nie było przypadkiem i potrafimy grać w piłkę. Ważne będzie nasze zaangażowanie, bo bez niego trudno ugrać punkty w tej lidze. To będzie kluczem. Lech to dobra drużyna, ale my na pewno się nie boimy i pokażemy się z dobrej strony. Również mamy dobrą jakość - podkreśla Niezgoda.
źródło: Niebiescy.pl