strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Śrutwa: "To kształtowało charakter"
  • Data: 05.10.16; 19:35  Dodał: Mayday
- Kiedy wchodziłem do szatni mistrzów Polski, to była tam grupa mocnych osobowości. Młody co najwyżej mógł "dzień dobry" powiedzieć, a potem nie miał prawa się odzywać - wspomina Mariusz Śrutwa. Były napastnik Ruchu udzielił bardzo obszernego wywiadu portalowi Eurosport.Onet.pl. Wybraliśmy kilka ciekawych fragmentów i jednocześnie zachęcamy do lektury całej rozmowy.

Formalnie nie zakończył pan kariery. Kiedyś Piotr Lech żartował, że wspólnie z panem może urządzi sobie pożegnalny mecz. Do czegoś takiego jednak nie doszło.
Mariusz Śrutwa: - Do tego nie doszło, bo moje pożegnanie z Ruchem było bardzo burzliwe. Parę osób zachowało się tak, jak nie powinno. Niestosownie zachował się człowiek, który dla mnie nigdy nie był i nie będzie trenerem, a jedynie wykorzystał moment w którym dostał władzę. Wszędzie, gdzie był później, był już drugim trenerem albo osobą pomagającą szkoleniowcowi, bo się nie sprawdził. W Ruchu szansę otrzymał i wykorzystał ją do tego, aby wykazać się siłą i próbą zbudowania sobie autorytetu, którego nigdy nie miał i nie będzie miał. Zobaczyłem wtedy, że on chce na pokaz się mnie pozbyć, nawet nie mając odwagi powiedzieć mi, że żegna się ze mną. Skoro zatem w Chorzowie nikt mi nie powiedział "do widzenia", to ja nie widziałem powodu, aby mówić komuś "dzień dobry". Dwa razy próbowano w klubie tę sytuację naprawić. I to bardzo nieudolnie. Bardziej to ktoś chciał zdobyć na tym uznanie niż rzeczywiście mnie pożegnać. Pomysły były różne. Miałem sobie na przykład wybrać mecz i zagrać w nim jedną, pięć, dziesięć minut. Czyli było to dziwne. W tej chwili jedynymi ludźmi, z otoczenia klubu z którymi jestem w stanie normalnie rozmawiać są kibice. Jeżeli kiedyś przyjdzie taki piękny moment, że będą oni mieli więcej możliwości, a ja nie będę za stary, będzie można pogadać o jakiejś formie pożegnania mnie. Wiadomo, jeśli to nie będzie groteskowe, a będzie fajną formą spędzenia czasu, to będę się nad tym zastanawiał. Może zatem, tak jak powiedział Piotrek Lech, zrobimy swój wspólny pożegnalny mecz.

Kibice bardzo protestowali przeciwko takiemu pożegnaniu pana przez klub.
- Były różne akcje. Użyto dużej ilości farby i spreju. Uniemożliwiano przez dłuższy czas trenowanie drużynie beze mnie. Doszło też do tego, że na płycie boiska wyryto pewne sformułowania, mające świadczyć, że kibice są ze mną i mam zostać w klubie. Burzliwie to przebiegało, ale dziś to świadczy tylko o tym, że mieliśmy zawsze dobry kontakt. Ja kibiców szanuję i zawsze szanowałem. Byliśmy w stosunku do siebie uczciwi. Moja przygoda z piłką zaprowadziła mnie do Legii Warszawa, gdzie grałem przez rok. Nie wszyscy dobrze to odebrali. Potrafiliśmy sobie z kibicami usiąść i pewne rzeczy wyjaśnić. Wiedzieli, że nigdy ich nie oszukałem. Do dnia dzisiejszego mam z nimi kontakt.

(...)

Jaka była szatnia w Ruchu? Była to grupa ludzi, którzy skoczyliby za sobą w ogień?
- To się zmieniało. Piłkarze byli bardziej zżyci z klubem i jego otoczeniem. Zwłaszcza na Śląsku, gdzie było nieraz pięć, sześć zespołów w Ekstraklasie. Z wieloma innymi przyszłymi piłkarzami człowiek dorastał. Grało się z nimi albo przeciwko nim w trampkarzach, juniorach młodszych i juniorach starszych. Najlepsi przebijali się do seniorów. Kiedy wchodziłem do szatni mistrzów Polski, to była tam grupa mocnych osobowości. Młody co najwyżej mógł "dzień dobry" powiedzieć, a potem nie miał prawa się odzywać. Zresztą każdy młody musiał przyjść godzinę przed treningiem i z trenerem ułożyć pachołki, czy wszystko, co potrzebne do zajęć. Młodzi dbali, żeby był sprzęt i odpowiadali za to, aby wszyscy go mieli. Ta szatnia najpierw musiała zaakceptować i wtedy można było powoli się stawać jej częścią. Bardzo mi to potem pomogło w życiu, bo to kształtowało charakter.

(...)

Pan mówił o korupcji w polskim futbolu, jeszcze zanim ruszyła "machina czyszcząca". Doszukałem się informacji, gdy w 2001 roku sugerował pan, że mecz Ruchu z Radomskiem mógł nie być czysty. Trafił pan wtedy na dywanik do PZPN.
- Mówiąc zupełnie bez przesady, zostawiłem w Wydziale Dyscypliny 50-60 tysięcy złotych, licząc na tamte czasy. Oczywiście nie domagam się tych pieniędzy z powrotem. Nie chcę także, aby ktoś za to przepraszał, bo nie o to chodzi. Mam satysfakcję, że nie do końca to wszystko się później okazywało uczciwe. Paradoksalnie sędziowie prowadzący wcześniej mecze, byli lepsi, od tych, którzy sprawili, że ta machina, jak pan powiedział ruszyła. Potrafili z piłkarzami tak pokierować meczem, że nikt się niczego nie domyślił. A później przecież nie brakowało sytuacji, że ich następcy dyktowali rzut karny, a trybuny się śmiały. Wtedy to się już na tyle posypało, było tak bezczelne, że nie dało się już tego oglądać.

Nie żałuje pan, że nigdy nie przeszedł do klubu zagranicznego?
- Poza angielską miałem propozycje z każdej ligi. Była Bundesliga i FC Koeln, z Hiszpanii była Osasuna, a z Francji FC Metz. Oferty z Portugalii, Belgii czy Austrii były na porządku dziennym. Wychodziłem jednak z kilku założeń. Miałem coś, co zostawili mi rodzice. Miałem zatem stabilność na przyszłość. Patrzyłem też, jak jestem tutaj postrzegany i co powinienem robić. Po trzecie - gdyby zgłosił się klub pokroju Realu, Bayernu albo Barcelony, to pewnie byłbym bardziej chętny do odejścia. A że takich propozycji nie było, to nie spieszyło mi się za granicę. Z perspektywy czasu można mówić, że mogło być lepiej lub gorzej. Ja się cieszę z tego, co mam.

Kilka lat temu udzielał się pan jako współkomentujący mecze ekspert. Dziś już tym się pan nie zajmuje. Z braku czasu czy innego powodu?
- Z kilku powodów. Na pewno też z tego, że kilka razy nie dałem rady pojechać na mecz, bo moja sytuacja rodzinna była już inna. Na pewno również dlatego, że Canal Plus co kilka lat wymieniał jednak tę kadrę ekspercką, a ja nie miałem czasu tak często być w Warszawie i gościć w studiu. Jak już, to mogłem na mecz jechać. Musiałem też sobie inny priorytet wybrać, bo moja córka dorastała i coraz poważniej trenowała akrobatykę sportową.

(...)

Mógłby pan wymienić największe sukcesy córki?
- Czterokrotne mistrzostwo Polski seniorów, pięciokrotne mistrzostwo Polski juniorów w trójkach i chyba trzykrotne w dwójkach. Do tego szóste miejsce na mistrzostwach świata i czwarte na mistrzostwach Europy. Fajnie się czuję w tym środowisku. Poznałem też zupełnie inne podejście do sportu. Kiedy grałem w piłkę brakowało tego, co jako jeden z niewielu starał się wprowadzić doktor Wielkoszyński. Czyli trening ogólnorozwojowy. (...) Ja byłem w szoku, co potrafiła zrobić moja córka, jak dopiero zaczynała. Jako 13-latka umiała u doktora Wielkoszyńskiego wykonać więcej elementów siłowych niż zawodowi piłkarze.

Niektórzy kibice widzieliby w panu prezesa Ruchu Chorzów. Czy wyobraża pan sobie powrót do futbolu w jakiejkolwiek roli?
- Bardzo często się spotykam z kibicami Ruchu i znam ich opinie. Jest to wszystko dla mnie bardzo przyjemne. Wiem, że widzieliby mnie w tej roli, ale trzeba pamiętać, że są oni bardzo bezkompromisowi. Istnieje dla nich tylko czarne i białe. Myślę zatem, że to by było trudne, bo tak bezkompromisowość utrudniłaby możliwości współpracy w różnych sytuacjach. Może kiedyś dojdzie do takiego momentu, że ktoś mi to zaproponuje. Na pewno się wtedy nad tym zastanowię. W tej chwili nie mam na to ciśnienia.

Całą rozmowę można przeczytać na stronie Eurosport.onet.pl



3:1 z Miedzią. Druga wygrana z rzędu
REKLAMA
OSTATNI MECZ
16. kolejka I ligi - 07.11.2025 r. godz. 17:00, Chorzów
Relacja LIVE »
Czas na szpil »
Relacja z meczu »
Relacja z trybun »
Konferencja »
Wypowiedzi »
P. Manowski »
D. Sobociński »
D. Grabiński »
Skrót meczu »
Wideo »
3:1
RUCH - MIEDŹ LEGNICA
 Kolar 33'
 Szwedzik 44'
 Mezghrani 67'
 Stanclik 13'
REKLAMA
NASTĘPNY MECZ
RUCH CHORZÓW - ZNICZ PRUSZKÓW
ul. Katowicka 10, Chorzów
23.11.2025 r. godz. 12:00
:
TV NIEBIESCY
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
17.06 - 29.06 - treningi w Chorzowie
28.06 g. 17:00 - sparing: Ruch 0:0 Warta Poznań
30.06 - 06.07 - zgrupowanie w Busku-Zdroju
05.07 g. 16:00 - sparing: Pogoń 1945 Staszów 0:4 Ruch
06.07 g. 15:00 - sparing: LKS Wisła Wielka 0:7 Ruch
07.07 - 20.07 - treningi w Chorzowie
09.07 g. 12:00 - sparing: Ruch 1:1 Puszcza Niepołomice
12.07 g. 11:00 - sparing: Wisła Kraków 2:0 Ruch
21.07 g. 19:00 - 1. kolejka I ligi: Puszcza Niepołomice - Ruch
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
TRANSFERY
PRZYCHODZĄ
Tomasz Bała (Stal Rzeszów)
Piotr Ceglarz (Motor Lublin)
Kacper Dyduch (junior)
Bartłomiej Gradecki (Wisła Płock)
Kajetan Klaja (junior)
Marko Kolar (HNK Gorica)
Aleksander Komor (GKS Katowice)
Maciej Krzempek (rezerwy)
Nikodem Leśniak-Paduch (Skra)
Shuma Nagamatsu (Korona Kielce)
Patryk Szwedzik (Chrobry Głogów)
Przemysław Szymiński (Frosinone)
Maciej Żurawski (Warta Poznań)
ODCHODZĄ
Jakub Adkonis (Pogoń Grodzisk)
Bartłomiej Barański (Lech Poznań)
Filip Borowski (Piast Gliwice)
Jehor Cykało (FK Teplice)
Miłosz Kozak (Śląsk Wrocław)
Wojciech Łaski (Rekord Bielsko)
Łukasz Moneta (Olimpia Grudziądz)
Jakub Myszor (Teuta Durres)
Soma Novothny (Kisvarda FC)
Maciej Sadlok (Sparta Kazimierza)
Filip Starzyński (?)
Martin Turk (GD Estoril-Praia)
STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
   Patryk Szwedzik7
   Piotr Ceglarz5
   Marko Kolar3
   Mateusz Szwoch2
   Denis Ventura2
   Denis Ventura4
   Piotr Ceglarz3
   Tomasz Bała2
   Nikodem Leśniak-Paduch2
   Shuma Nagamatsu2
ŻÓŁTE KARTKI
   Patryk Szwedzik3
   Szymon Szymański3
   Denis Ventura3
   Tomasz Bała2
   Nikodem Leśniak-Paduch2
   Mo Mezghrani2
   Shuma Nagamatsu2
   Mateusz Szwoch2
   Maciej Żurawski2
   Szymon Karasiński1
REKLAMA
NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Wisła Kraków 38
    2. Pogoń Grodzisk Mazowiecki 31
    3. Chrobry Głogów 28
    4. Polonia Bytom 27
    5. Śląsk Wrocław 27
    6. Ruch Chorzów 24
    7. Stal Rzeszów 24
    8. Wieczysta Kraków 23
    9. Polonia Warszawa 23
    10. Odra Opole 22
    11. Pogoń Siedlce 21
    12. ŁKS Łódź 21
    13. Miedź Legnica 21
    14. Puszcza Niepołomice 18
    15. Stal Mielec 13
    16. GKS Tychy 12
    17. Górnik Łęczna 10
    18. Znicz Pruszków 10
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2025 | Polityka prywatności