Ósmą serię spotkań Lotto Ekstraklasy zwieńczy mecz we Wrocławiu, gdzie Śląsk podejmie Ruch Chorzów. O zwycięstwo łatwo nie będzie, ale trzy punkty mogą wywindować Niebieskich nawet do grupy mistrzowskiej.
Chociaż do zakończenia sezonu zasadniczego jeszcze daleka droga, piłkarze doskonale zdają obie sprawę z tego, że każde "oczko" zdobyte, bądź stracone, może mieć kluczowe znaczenie przy podziale tabeli. Po meczu z Legią Warszawa (0:2) wspominał o tym Łukasz Moneta: - Mamy dwa tygodnie na pracę, wyeliminowanie błędów. I potem trzeba wygrać ze Śląskiem. Każdy punkt jest na wagę złota, bo może znacznie zmienić sytuację w tabeli, choć ta na razie jest spłaszczona.
Jak ta długa, dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacyjne, przysłużyła się Niebieskim? Przede wszystkim szansę zgrania z nowymi kolegami otrzymali nowi snajperzy - Jarosław Niezgoda i Eduards Visnakovs. - Znowu jesteśmy w trakcie zmian. W wygranym meczu z Wisłą doszliśmy do punktu, w którym zespół zaczął dobrze funkcjonować - zauważa Waldemar Fornalik. - Wtedy odszedł od nas Mariusz Stępiński, dołączyło dwóch nowych zawodników i znowu musimy tworzyć, nad czymś pracować. Pod tym względem ten okres przerwy w rozgrywkach był nam potrzebny - ocenia szkoleniowiec.
O punkty we Wrocławiu łatwo nie będzie. Raz, że przebudowany latem zespół Mariusza Rumaka wyraźnie się rozkręca i nabiera charakteru. Świetnie radzi sobie zwłaszcza w defensywie - w tym sezonie stracił zaledwie trzy bramki, najmniej spośród wszystkich ligowców. Po drugie, piłkarze Śląska coraz lepiej czują się na własnym obiekcie - nie przegrali na nim od marca, notując serię ośmiu meczów bez porażki (4 wygrane, 4 remisy)!
Trener Fornalik nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za nadmiar kartek Pawła Oleksego. W tym wypadku wielce prawdopodobny wydaje się ligowy debiut w niebieskich barwach Marcina Kowalczyka, zapewne na środku obrony. Na lewą stronę powędrowałby wówczas Michał Koj - to wariant, który w Chorzowie przerabiali już nie raz.
Poza Oleksym nie wystąpią rehabilitujący się Michał Helik i Adam Pazio. Większy komfort ma pod tym względem trener Rumak - z kadry "wypadł" jedynie kontuzjowany portugalski obrońca, Augusto.
Rozjemcą meczu będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Eurosport 1. Natomiast nasz portal, jak zawsze, zaprasza na sportowo-kibicowską
relację LIVE! Początek meczu o godzinie 18:00.
Przewidywane składy:
Śląsk: Pawełek – Pawelec, Celeban, Kokoszka, Dwali – Alvarinho, Goncalves, Stjepanović, Morioka, Madej – Biliński.
Ruch: Lech - Konczkowski, Grodzicki, Kowalczyk, Koj - Moneta, Surma, Urbańczyk, Lipski, Ćwielong - Arak.
|
źródło: Niebiescy.pl