W poniedziałek Niebiescy na zakończenie 8. kolejki Lotto Ekstraklasy zagrają we Wrocławiu. Dla Piotra Ćwielonga ta wyprawa będzie mieć wymiar sentymentalny. - Grałem w Śląsku trzy i pół roku. W lidze zdobyliśmy wtedy praktycznie wszystko - było mistrzostwo, wicemistrzostwo, a także trzecie miejsce. Szkoda tylko przegranego finału Pucharu Polski - wylicza "Pepe".
- Na pewno jest sentyment, bo i klub, i miasto są bardzo fajne. Wszystko było dobrze zorganizowane, nie mogliśmy narzekać. Dlatego miło wspominam tamten czas. Fajnie tam teraz wrócić, ale pamiętajmy, że wrócę jako piłkarz Ruchu, dlatego chciałbym we Wrocławiu wygrać - podkreśla Ćwielong.
Lotto Ekstraklasa wznawia rozgrywki po dwutygodniowej przerwie. Od ostatniego meczu Ruchu, z Legią, minęły blisko dwa tygodnie. - Każdy wie, jakie błędy popełniliśmy w tym meczu. Trenerzy też przygotowali odpowiednią analizę. Mieliśmy dużo czasu żeby się przygotować do następnego spotkania. Przede wszystkim musimy patrzeć na siebie, nie na rywala. Mamy swoje atuty i trzeba zrobić z nich użytek - zaznacza pomocnik.
źródło: Ruch Chorzów