W siedmiu kolejkach trwającego sezonu Lotto Ekstraklasy, Ruch stracił aż 14 goli. Więcej bramek na straty spisała tylko Wisła Kraków (17). Niebiescy obiecują wyeliminowanie błędów. Najbliższy mecz rozegrają z drużyną, która póki co strzela niewiele, ale i niewiele traci.
W ostatnią sobotę piłkarze Ruchu rozegrali mecz kontrolny w Racławicach Śląskich. Pojechali tam, by uświetnić jubileusz istnienia miejscowej Racławii. Podczas godzinnego sparingu strzelili aż... 15 goli, nie tracąc żadnego. - Są takie mecze, my cieszymy się że jesteśmy na nie zapraszani. Zostaliśmy bardzo miło przyjęci, impreza była dobrze zorganizowana - zaznacza Maciej Urbańczyk, który rozegrał przeciwko Racławii 20 minut. - Wiadomo - wynik mówi sam za siebie. Należy to spotkanie potraktować po prostu jako jednostkę treningową i wyciągnąć z niej pozytywy.
Niebiescy od ligowej piłki odpoczną aż 15 dni. Od ostatniego meczu z Legią minął już tydzień, a najbliższe starcie czeka ich dopiero w poniedziałek, 12 września. Pojadą wtedy, na zakończenie 8. serii gier, do Wrocławia. - Pracujemy nad poprawą motoryki, dostaliśmy też dwa dni wolnego, by odpocząć tak fizycznie, jak i psychicznie - zdradza 21-letni pomocnik. - We wtorek spotkamy się już wspólnie i będziemy poprawiać rzeczy, które w ostatnim czasie szwankowały. Zapewne czeka nas też odprawa pod kątem meczu ze Śląskiem.
Z Racławią do siatki trafiały ostatnie nabytki Ruchu - Jarosław Niezgoda (4 gole) i Eduards Visnakovs (2). - "Wiśnia" już w przeszłości pokazał, że potrafi być skuteczny. Myślę, że nastrzela w lidze kilka ważnych bramek - twierdzi Urbańczyk. - Jarek to z kolei nowa postać, ale już można było zobaczyć, że ma instynkt strzelecki. Będzie z niego pożytek!
Po ostatnich spotkaniach zarówno trener, jak i zawodnicy chorzowskiej drużyny, jako wymagający poprawy element wskazywali grę defensywną. - Nie ma co się oszukiwać. Tracimy dużo bramek, defensywa nie jest tak silna, jak być powinna. Dlatego tym bardziej na najbliższych zajęciach będziemy kładli nacisk na grę obronną, by ją poprawić - kończy wychowanek Ruchu.
źródło: Niebiescy.pl