Po czterech kolejkach Lotto Ekstraklasy, Ruch ma na koncie tylko jedno zwycięstwo. Jeżeli zespół z Chorzowa nie zamierza stracić kontaktu z czołówką, z Krakowa nie może wrócić z pustymi rękami.
Takiego samego zdania jest Martin Konczkowski. Obrońca chorzowian przyznaje wprost: czas na kolejną wygraną. - W niedzielę musimy się pokazać z jak najlepszej strony. Jak na razie w czterech meczach zdobyliśmy tylko cztery punkty, więc w Krakowie w grę nie wchodzi nic innego jak zwycięstwo - zaznacza "Konczi".
Ale podobnego zdania są pod Wawelem. Wisła ma dokładnie taki sam dorobek punktowy i także łaknie wygranej. Zwłaszcza po ubiegłotygodniowej porażce w derbach z Cracovią, która podrażniła ambicje piłkarzy i kibiców Wisły. - Musimy się poprawić i chcieć wygrywać spotkania. Musimy być pazerni na zdobywanie bramek, może brak tych elementów jest przyczyną naszych porażek - zastanawia się Arkadiusz Głowacki. O gola w meczu z Ruchem łatwo nie będzie, bo uraz mięśni brzucha prawdopodobnie wyeliminuje z gry Pawła Brożka.
W minionym tygodniu Ruch i Wisła rozegrały spotkania w ramach 1/16 Pucharu Polski. "Biała Gwiazda" po szalonym widowisku w Sosnowcu wyeliminowała Zagłębie, wygrywając 4:3. Bramek nie było w spotkaniu w Olsztynie. Niebiescy wyeliminowali Stomil dopiero po serii rzutów karnych. Trener Waldemar Fornalik mocno przebudował skład, dając szansę debiutu Marcinowi Kowalczykowi i Michałowi Walskiemu, całe spotkanie rozegrał także Bartosz Nowak. Czy któryś z nich może liczyć na występ od pierwszych minut w Krakowie?
Wielce prawdopodobne. Zwłaszcza, że Fornalik otwarcie mówi o tym, że wciąż poszukuje optymalnego zestawienia. Ponadto z Olsztyna kilku graczy wracało mocno poobijanych, najbardziej Miłosz Przybecki, który musiał zejść z boiska już w 37. minucie. Możliwy jest w tej sytuacji powrót do wyjściowego składu Kamila Mazka, który ze Stomilem zaprezentował się dobrze. Za to miejsce między słupkami chyba zapewnił sobie Kamil Lech.
Piłkarze Ruchu mogą tym razem liczyć na wyjątkowo duże wsparcie "Niebieskiej Szarańczy". Kibice chorzowskiego zespołu wykupili już ponad 2200 biletów, a wejściówki będą sprzedawane jeszcze w dniu spotkania. Szczegóły dotyczące wyjazdu znajdziecie
tutaj.
Rozjemcą meczu będzie Szymon Marciniak z Płocka. Transmisję na żywo przeprowadzi Canal+. Nasz portal jak zawsze zaprasza na sportowo-kibicowską
relację LIVE! Początek meczu o godzinie 18:00.
Przewidywane składy:
Wisła: Załuska - Cywka, Głowacki, Sadlok, Pietrzak - Boguski, Mączyński, Popović, Małecki - Zachara, Ondrasek.
Ruch: Lech - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Koj - Mazek, Surma, Urbańczyk, Lipski, Ćwielong - Stępiński.
|
źródło: Niebiescy.pl