- To nie jest łatwa sytuacja grać dwa bardzo dalekie wyjazdy już na samym początku sezonu. Idealnie byłoby grać na przemian, raz u siebie - raz na wyjeździe. Ale tak nie było. Patrząc na to, że w terminarzu mamy za chwilę znów dwa kolejne mecze wyjazdowe, chcemy za wszelką cenę zdobyć teraz przy Cichej trzy punkty - zapowiada trener Ruchu Chorzów Waldemar Fornalik.
Zespół Niebieskich rozpoczął sezon od domowego zwycięstwa z Górnikiem Łęczna, lecz później poniósł wysokie porażki w Białymstoku i Gdyni. - Oczywiście wyciągnęliśmy wnioski ze spotkania z Arką. Ten zasadniczy jest taki, że zbyt łatwo straciliśmy pierwsze bramki. W Białymstoku sędzia popełnił błąd przy golu dla Jagiellonii, nie odgwizdując chwilę wcześniej rzutu wolnego dla nas, nie byliśmy ustawieni. Natomiast w Gdyni wszyscy byliśmy ustawieni, blisko siebie. Złe interwencje sprawiły, że straciliśmy pierwszą bramkę, która w pewnym sensie ustawiła ten mecz. Nie będę wracał do świetnej okazji Piotra Ćwielonga, który niestety poślizgnął się. Zawsze można gdybać, co by było gdybyśmy otworzyli mecz golem. Gdy po przerwie skoczyliśmy Arce do gardła, to straciliśmy drugą bramkę, znowu zbyt łatwo. Nad tym pracowaliśmy w ostatnim czasie, nad konsolidacją, dyscypliną, odpowiedzialnością i większą determinacją w grze - informuje szkoleniowiec chorzowian.
Kolejnym rywalem piłkarzy Ruchu będzie Wisła Płock. - To taki beniaminek jak rok temu Nieciecza czy teraz Arka Gdynia. Mają za sobą potężnych sponsorów, którzy mają określone możliwości. I Arka, i Wisła bardzo dobrze spisywały się w I lidze. Drużyna z Płocka gra ze sobą dłuższy czas, a latem zostali jeszcze wzmocnieni chociażby Furmanem czy Kriwcem, którzy jeszcze podnieśli wartość Wisły. To na pewno mocy rywal - wskazuje Fornalik.
Podczas poniedziałkowego meczu na pewno nie zobaczymy na boisku nowego zawodnika Niebieskich Marcina Kowalczyka. - Czekamy na jego certyfikat z Rosji. Musi też poznać zespół, my musimy jego dyspozycję. Myślę jednak, że w perspektywie czasu to będzie spore wzmocnienie - uważa były selekcjoner reprezentacji Polski.
źródło: Ruch Chorzów / Niebiescy.pl