Maciej Iwański (pomocnik Ruchu):
- Takie pokazowe mecze zawszę są trudne, bo przyjeżdża się w roli gwiazd. Trzeba więc pokazać się z dobrej strony, a zarazem uniknąć kontuzji. Mamy za sobą dopiero dwa treningi i nogi nie są przygotowane na "mocniejsze akcenty". Ale przyjechaliśmy tutaj, by zagrać na poważnie, bo każdy sparing jest szansą, żeby pokazać się trenerowi.
Martin Konczkowski (obrońca Ruchu):
- Mecz z Unią rozpocząłem jako kapitan zespołu. To mój absolutny debiut w tej roli. Na pewno jest to miłe uczucie. O tym, że dostanę opaskę, dowiedziałem się chwilę przed meczem od kierownika zespołu, Andrzeja Urbańczyka.
Sparing z Unią to dla nas kolejna jednostka treningowa. Nie było możliwości, by potraktować ją lekceważąco. Chcieliśmy zagrać na poważnie, pokazać trochę fajnej piłki. Myślę, że się udało.
Maciej Urbańczyk (pomocnik Ruchu):
- Bardzo fajna impreza! Jubileusz został świetnie zorganizowany, bardzo fajnie nas tu przyjęto i cieszymy się, że możemy tutaj być.
źródło: Niebiescy.pl