Dzisiaj wieczorem drużyna Ruchu Chorzów zmierzy się na Cichej z Piastem Gliwice, który wciąż ma szansę na tytuł mistrzowski. "Piastunki" mają jednak trzy punkty straty do Legii Warszawa.
- Już widzę te nagłówki w gazetach czy na portalach internetowych w przypadku naszego zwycięstwa. "Ruch zagrał dla Legii", "Niebiescy pomogli legionistom"... My nie gramy dla lidera ekstraklasy, ale dla siebie, dla wspaniałych kibiców, którzy w każdym meczu ligowym byli naszym dwunastym zawodnikiem. Nie chcemy, aby opuszczali wieczorem stadion ze skwaszonymi minami. Poza tym mamy już naprawdę dosyć tracenia punktów - zaznacza kapitan zespołu Rafał Grodzicki.
Niektórych kibiców to pewnie zdziwi, ale Niebiescy są w tym roku... najgorszą drużyną w Ekstraklasie. - W 14. kolejkach zdobyliśmy tylko 10 punktów. Za wiele spotkań jesteśmy chwaleni, ale niestety w większości tych meczów rezultaty są dla nas niekorzystne. W 2016 roku tylko dwa razy wygraliśmy, a u siebie ani razu. Dlatego bardzo zależy nam na dobrym zakończeniu ligi. Nie chcemy mieć wielkiego kaca moralnego, tylko po powrocie z urlopów rozpocząć przygotowania do nowego sezonu w dobrych humorach. Dwa zwycięstwa na koniec sezonu mogą dać nam kopa na nowe rozgrywki. Dlatego też nie ma co mówić o jakiejś śląskiej solidarności z Piastem, czy czymś w tym rodzaju. Zresztą, gdy my walczyliśmy o tytuł mistrza Polski w 2012 roku, też nikt nam nie pomagał. Musieliśmy sobie radzić sami - wskazuje "Grodek".
Początek derbów z Piastem o godz. 20:30.
źródło: KatowickiSport.pl / Niebiescy.pl