Jacek Zieliński (trener Cracovii):
- Spotkanie można podsumować w dwóch płaszczyznach. Przede wszystkim mamy zwycięstwo, na którym nam zależało i to jest bardzo cenna zdobycz wywożona z Chorzowa. Na dalszy plan wyraźnie zeszły natomiast walory artystyczne. Cieszymy się z trzech punktów, ale po tym meczu widzimy, że naprawdę mamy jeszcze nad czym pracować. Duże słowa uznania i szacunek dla chłopaków za to, że mimo słabszego dnia i gry, która nam się nie układała, dowieźli zwycięstwo do końca. Zdarzały nam się takie mecze, że graliśmy dobrze, prowadziliśmy, a wygrana uciekała. Dzisiaj konsekwencja była widoczna. Trzy punkty są bardzo cenne, o stylu zapomni się po trzech dniach, a my wracamy na trzecie miejsce w tabeli i to jest najważniejsze.
Waldemar Fornalik (trener Ruchu):
- Przygotowywaliśmy się bardzo skrupulatnie na wyeliminowanie przy stałych fragmentach gry Covilo. Jak widać, nie jest to takie proste, zabrakło nam po prostu centymetrów. W poprzednich meczach bardzo dobrze robił to Rafał Grodzicki, którego dzisiaj nie było na boisku. Bramka spowodowała, że Cracovia przyjęła taką taktykę defensywną, czekała na kontrę. My w tym ataku pozycyjnym próbowaliśmy przedrzeć się przez dobrze zorganizowaną obronę drużyny Cracovii. Za bardzo nam się to nie udawało, były takie pół sytuacje, zamieszania w polu karnym. Był to taki typowy mecz na 0:0, na pewno nie było to jakieś wielkie widowisko. Tym bardziej szkoda, bo kilka akcji było składnych, kilka mogło się podobać. Szkoda, że chociaż nie zremisowaliśmy.
źródło: Niebiescy.pl