Ireneusz Psykała (trener juniorów):
- Zagraliśmy dziś chyba z najlepszym zespołem w tej lidze. Pogoń miała przewagę od samego początku, a w pierwszej połowie całkowicie zdominowała grę, przez co mieliśmy problemy z wyjściem z własnego pola. Brakowało też chyba wiary w to, że potrafimy stworzyć coś sensownego, rozgrywać piłkę. Udało nam się wyjść z kilkoma kontratakami, ale tylko ich początek był dobry. Nie było u nas czegoś takiego jak atak pozycyjny. Rywale wygrali zasłużenie. W ostatnich czterech meczach musimy powalczyć i bić się do końca o swoje.
źródło: Akademia Piłkarska Ruchu Chorzów