Piłkarze Ruchu po trzymającym w napięciu widowisku podzielili się punktami z Legią Warszawa. - W tym meczu było wszystko, czego kibice mogli oczekiwać, oprócz bramek - ocenił trener Waldemar Fornalik.
Jego podopieczni po spotkaniu tradycyjnie poszli podziękować kibicom z "młyna" za wsparcie, lecz tym razem spędzili przy sektorze nieco więcej czasu. To z powodu niesztampowej akcji, jaką zainicjowali fani Niebieskich. Wręczyli wszystkim zawodnikom, którzy wystąpili w spotkaniu z Legią, koszulki z napisem "dumni po zwycięstwie, wierni po porażce". - Na niektórych stadionach zawodnikom koszulki się odbiera, a u nas... wręcza - zauważył Fornalik. Nawiązał do wydarzeń, które miały miejsce po niedawnych meczach Górnika Zabrze i Śląska Wrocław. Kibice tych drużyn po przegranych spotkaniach żądali od piłkarzy, by oddali swoje koszulki. - To pokazuje, jakich mamy kibiców, jakie maja przywiązanie do braw. To wszystko jest w tych ludziach i nie zmienia się od lat - dodał Fornalik.
Jednym z pierwszych, który odebrał swoją koszulkę, był kapitan Niebieskich, Rafał Grodzicki. - Nasi kibice chcą pokazać wszystkim innym w Polsce, że kibic jest od tego, by swój zespół wspierać, a nie wyłącznie lżyć - chwalił "Grodek". - Nasi fani często pokazują, że Ruch to oni, ale także piłkarze, którzy na boisku oddają serce. Nie zawsze nam się udaje, ale kibice to rozumieją. Jeżdżą za nami wszędzie, a dziś dali przykład, jak powinno się wspierać swoją drużynę.
źródło: Niebiescy.pl