Relację na żywo z dzisiejszej rady miasta mogliście śledzić na naszym profilu na Twitterze.. Staraliśmy się przekazać jak najwięcej informacji, choć nie było to łatwe z uwagi na bardzo burzliwą dyskusję.

Poniżej prezentujemy listę tweetów, które opublikowaliśmy w czasie sesji. Są one cały czas dostępne również na naszym profilu, do którego śledzenia bardzo serdecznie zapraszamy.

» Niebiescy.pl na Twitterze

Relacja LIVE z sesji rady miasta:

Ponad trzy godziny sesji za nami... Wreszcie rozpoczęła się dyskusja o pożyczce dla Ruchu!

Na mównicy stanął radny Krzysztof Hornik.

Hornik: Za chwilę przedstawię opinię komisji budżetowej.

Hornik: Do tej pory można było udzielić pożyczkę w wysokości 4,5 mln zł. Teraz proponuje się zwiększenie limitu do 22,5 mln zł.

Hornik: Mówi się, że jeśli miasto nie przyzna pożyczki, to Ruch spadnie do 4. ligi. To nie rada to spowoduje, tylko właściciel klubu.

Hornik: Dla nas wiarygodność spółki Ruch Chorzów jest zerowa.

Hornik: Komisja, mając takie a nie inne informacje, jest przeciwna zwiększeniu tego limitu powyżej 4,5 mln złotych.

Hornik: Czy zarząd, właściciel Ruchu nie wiedział miesiąc czy dwa temu, że sytuacja finansowa tak wygląda?

Hornik: Tylko wystąpił do prezydenta miasta 15 marca, a dzisiaj mamy 31 marca? W ciągu 15 dni podjąć taką decyzję?

Hornik: Jeszcze raz mówię, że komisja jest przeciwna, by podwyższyć ten limit, bo nie kierowała się uczuciem.

Hornik: Chodziłem na Ruch, gdy większości z was jeszcze na świecie nie było. Ale nie mogę się kierować się uczuciem.

Hornik: Ruch w czwartej lidze to nie będzie wina radnych, tylko jego właściciela.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krzysztof Hornik zakończył wystąpienie. Teraz pora na Waldemara Kołodzieja z PO.

Kołodziej: Po raz pierwszy w historii miasta, które od prawie 100 lat związane z Ruchem, znajdujemy się w tak trudnej sytuacji.

Kołodziej: Ruch to najbardziej znana marka naszego miasta.

Kołodziej: Zadłużenie prawdopodobnie przekroczyło 40 mln złotych. Prawdopodobnie, bo nie mamy dokładnych informacji.

Kołodziej: 15 marca prezydent oraz radni zostali postawieni przez działaczy Ruchu pod ścianą.

Kołodziej: Wtedy otrzymaliśmy potwierdzenie informacji, które wcześniej docierały do nas w formie plotek.

Kołodziej: Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji i decyzji, którą przyjdzie nam dziś podjąć. Wiemy, że spółka nie ma planu B.

Kołodziej: Plan B to Ruch w czwartej lidze i koniec wspaniałej historii.

Kołodziej: Mając powyższe na uwadze, szanując różne stanowiska, podjęliśmy decyzję o niewprowadzaniu dyscypliny klubowej.

Kołodziej: Każdy zagłosuje sam.

Kołodziej: Należy pamiętać, że miasto Chorzów jest ponad 20-procentowym udziałowcem w spółce.

Kołodziej: Doskonale rozumiemy działania kibiców.

Kołodziej: Naszym zdaniem ewentualna pożyczka musi być zabezpieczona akcjami Prezesa Dariusza Smagorowicza i Pana Aleksandra Kurczyka.

Kołodziej: Ewentualna pożyczka musi być zwrócona w ciągu 5 lat. Musi być zabezpieczona także znakiem "R".

Kołodziej: Przed przekazaniem pierwszej transzy należy przeprowadzić specjalistyczny audyt.

Kołodziej: Oczekujemy, że długi Ruchu zostaną wyzerowane.

Kołodziej: Chcemy wiedzieć, czy "eRka" naprawdę jest zarejestrowana w firmie na Cyprze.

Kołodziej: Apeluję, by nie wprowadzać opinii publicznej w błąd, mówiąc, że miasto stać na budowę stadionu i pożyczkę dla Ruchu.

Kołodziej: Niech w tym trudnym głosowaniu, które będzie za chwilę, weźmie udział i serce, i rozum i rozsądek.

Na mównicy stanął radny Jan Skórka.

Skórka: Mam nadzieję, że do rozliczenia zarządu przyłączą się kibice.

Skórka: Smagorowiczowi zaznaczam, że ewentualna pożyczka będzie od wszystkich płacących podatki chorzowian, a nie radnych czy prezydenta.

Marcin Weindich na mównicy.

Weindich: Podejmujemy decyzję o przyszłości ostatniego znanego symbolu naszego miasta.

Weindich: Ratujemy nie spółkę, a nasz klub.

Skórka i Weindich dostali brawa od kibiców.

Radny Krzysztof Szulc na mównicy.

Szulc z RAŚ: Będziemy głosować za zwiększeniem limitu, czyli pożyczką dla Ruchu.

Szulc: To był szantaż i nie wyobrażamy sobie, żeby coś takiego miało się jeszcze wydarzyć w przyszłości.

Brawa od kibiców również dla Krzysztofa Szulca.

Grażyna Kosińska-Jokel na mównicy: Chcemy się dowiedzieć, jakie będą zabezpieczenia tej pożyczki.

Na mównicy radna Barbara Tabin.

Tabin: Tylko choroba albo śmierć usprawiedliwia nieobecność na dzisiejszej sesji (odnośnie radnych).

Tabin: Jestem radną od 18 lat, w tym czasie przeżywałam wiele dramatów moich wyborców.

Tabin: Nigdy nie było jednak głosowania o wsparciu dla upadającego przedsiębiorstwa prywatnego. Chodzi mi o hutę czy farby "Motylek".

Tabin: Mieszkańcom należy się informacji, komu i dlaczego należą się te pieniądze, które mają być przekazane w pożyczce.

Tabin: Nie wiemy, czy to faktycznie pożyczka, czy może darowizna, która nigdy nie zostanie spłacona.

Tabin: Żaden prawdziwy kibic Ruchu nie ma żadnego wpływu, na co ta pożyczka zostanie przeznaczona.

Tabin: Ta pożyczka musi zostać poddana osądowi chorzowian.

Tabin: Nikt z nas nie ma mandatu, aby zagłosować za tym projektem uchwały. Jesteśmy obciążeni niezwykłą odpowiedzialnością.

Tabin: Chcemy się jeszcze raz pochylić nad przekazanymi dokumentami, które ponoć już są.

Tabin: Będę głosowała w chwili obecnej przeciw pożyczce.

Na mównicy przewodniczący rady Jacek Nowak.

Nowak: Spotkałem się parę razy z Prezesem Ruchu, który sprawia wrażenie osoby sympatycznej, ale nie wzbudził on mojego zaufania.

Nowak: Mógł Pan poinformować radnych w styczniu, a zrobił to dopiero 15 marca. Uważam, że to było celowe działanie.

Nowak: Kredyt to sterta dokumentów. My dostaliśmy jednostronicowe pismo, w którym zwraca się Pan o pożyczkę w imieniu spółki.

Nowak: Czas od 15 marca został zmarnowany. Rozmawialiśmy, ale dokumentów nikt z nas nie zobaczył.

Nowak: Zadłużenie spółki wynosi około 40 mln zł. Mamy pożyczyć 18, fundusz EBG zrezygnuje z 10 mln, czyli sytuacja dalej będzie ciężka.

Nowak: Zastanawiam się nad zabezpieczeniem pożyczki i realnością jej spłaty.

Nowak: Zapytałem Prezesa, czy zgodzi się na zabezpieczenie pieniędzmi z Canal Plus, Pan stwierdził, że to nie jest dobre rozwiązanie.

Nowak: Ostatecznym zabezpieczeniem pożyczki mają być akcje Ruchu Chorzów.

Nowak: Pan Prezes powiedział, że nie jest w stanie powiedzieć, ile jest warty Ruch.

Nowak: Patrząc na cenę akcji Ruchu na rynku NewConnect, które są po 26 groszy, klub jest warty 6,5 mln złotych.

Nowak: Wystosowałem pismo do marszałka województwa.

Nowak: Otrzymałem informację, że Ruch może grać na Śląskim i opłatą może być podział dochodów z dnia meczu.

Nowak: Urząd szacuje, że cena meczu na Śląskim będzie się równać, jeśli na trybunach zasiądzie 10 tysięcy widzów.

Nowak: Będzie można zarabiać dopiero wtedy, gdy będzie przychodziło powyżej 10 tysięcy widzów.

Nowak: Ja nie zagłosuję za pożyczką.

Nowak: Uwaga do pana prezydenta. Nie wyobrażam sobie wycięcia kilku milionów z inwestycji miejskich. Miasto to nie tylko Ruch.

Nowak: Składam poprawkę, aby zmniejszyć kwotę limitu pożyczki z miasta na 19,5 mln zł, zamiast 22,5 mln zł.

Nowak: Myślę, że klub mógłby sobie poradzić z pożyczką w wysokości 15 mln złotych. Niech 3 mln zł na inwestycje miejskie zostaną w budżecie.

Na mównicy stanął Prezydent Andrzej Kotala.

Kotala: Wyliczona kwota pozwala Ruchowi na utrzymanie się w Ekstraklasie.

Kotala: Ruch to ikona miasta, mówi się o nim legenda bez końca. Na jego potęgę pracowało wiele pokoleń naszego miasta.

Kotala: Panie Prezesie chcę, żeby zdawał sobie sprawę, że eRka nie jest własnością Pana ani spółki, tylko mieszkańców. Oni na nią pracowali.

Kotala: Kibice, radni i mieszkańcy winą obarczają osobę Pana Prezesa Smagorowicza.

Kotala: Trzeba mówić jednym głosem z kibicami czy radnymi tego miasta. Brakowało tego...

Kotala: Dzisiaj zmusza pan radnych, ja rozumiem ich dyskomfort.

Kotala: Zmusza pan radnych, mnie i kibiców do rezygnacji z niektórych inwestycji, m.in. budowy stadionu.

Kotala: Każdy, komu zależy na historii i tradycjach Ruchu, pewnie zagłosuje na tak.

Kotala: Oczekujemy, że zakończy się era zarządczego i finansowego eldorado.

Kotala: Radni pytali o zabezpieczenia. Za chwilę oddam głos panu mecenasowi, aby je odczytał.

Kotala: Miasto powinno być traktowane jako partner.

Kotala: Nie zamierzamy odstąpić od budowy stadionu i nie chcielibyśmy, aby po jego wybudowaniu Ruch grał na Stadionie Śląskim.

Kotala: Trzeba się wsłuchać w głos kibiców, radnych miasta i nie iść ciągle pod prąd.

Kotala: Na stulecie R miał powstać nowy obiekt przy Cichej. W tej sytuacji - nie wiem, czy to się uda. Ale od celów i marzeń nie odstąpimy.

Kotala: Dzisiaj wybieramy między złem, a lepszym złem. Ale trzeba tego wyboru dokonać. Gorsze zło to spadek Ruchu do 4. ligi.

Prezydent Kotala otrzymał gromkie brawa od kibiców Ruchu.

Na mównicy pojawił się pan mecenas.

Spółka Ruch nie będzie jedynym podmiotem gwarantującym spłatę pożyczki. Poręczą wszyscy akcjonariusze, poza miastem.

Mecenas: Osobną kwestią jest temat znaków towarowych Ruchu Chorzów.

Mecenas: Projekt umowy przewiduje cesję na rzecz miasta umów transferowych zawodników.

Mec.: Gdyby nie doszło do spłaty udzielonej pożyczki, to zadłużenie zostałoby przekonwertowane na akcje, by miasto miało kontrolę na Ruchem.

Mecenas: Pierwsza transza ma być dedykowana, by Ruch mógł otrzymać licencję na grę w Ekstraklasie.

Mecenas Kimel: Spółka nie ma prawa bez zgody miasta zaciągać pożyczki powyżej 200 tysięcy złotych.

Mecenas: Spółka nie może poręczać pożyczek dla innych podmiotów. To kolejne zabezpieczenia.

Mecenas: Spółka ma przekazywać swoje przychody na jeden konkretny rachunek bankowy, do którego miasto ma mieć prawo wglądu.

Mecenas: Co więcej - ma mieć prawo do dysponowania tymi środkami.

Mecenas: To są takie podstawowe mechanizmy zabezpieczające. Ten projekt będzie podlegał sprecyzowaniu. Przewidujemy rozszerzenie.

Na mównicy ponownie Waldemar Kołodziej.

Kołodziej: Czy sprawdzono zabezpieczenie weksli in blanco? Czy jest nam znana wysokość majątków udziałowców?

Kołodziej: Jak radni mają podejmować decyzję, skoro nie wiemy, jaki końcowy obraz przyjmą te ustalenia?

Kołodziej: Za kilka dni może się okazać, że Pan Smagorowicz i jego współpracownicy zaczną się wycofywać z tych zobowiązań.

Nowak: Czy jest zabezpieczenie z tytułu wpływów z Canal Plus? Czy jest przewidywane?

Kotala: Prezydent odpowiada za całość umowy. Dokonam wszelkich możliwych zabezpieczeń i staranności, aby gwarancje były zapewnione.

Kotala: Odpowiedzialność ponoszą nie państwo, tylko ja.

Kotala: Pan Prezes ma teraz swoje 5 minut. Smagorowicz: Ja dziękuję bardzo.

Tabin: Pan Prezydent przejmuje całą odpowiedzialność za tę pożyczkę.

Kotala: Miasto nie posiada na koncie takiej kwoty, więc musimy ją podzielić na trzy raty - każda po 6 mln złotych.

Kotala: Każda będzie mogła być przekazana po rozliczeniu poprzedniej transzy.

Na mównicę zmierza Krzysztof Hornik.

Hornik: Doszedłem do wniosku, że to co przedstawił pan mecenas, to zabezpieczenia książkowe.

Hornik: To nie są zabezpieczenia, które mogą się podnosić od tej spółki. Ona powinna być w procesie upadłościowym.

Hornik: Ruch nie ma czym spłacić. Jaka wymagalność? Jakie zabezpieczenie? Te zabezpieczenia są teoretyczne.

Hornik: Ta spółka nie ma jakiejkolwiek zdolności.

Hornik: Musimy stać na straży pilnowania pieniędzy publicznych. Będziemy głosowali przeciwko umożliwieniu udzielenia pożyczki.

Nowak: Czy pan prezes chce zabrać głos? Smagorowicz: Dziękuję bardzo.

Nowak: Czy zmniejszamy limit w projekcie z 22,5 mln do 19,5 mln? To moja poprawka, która musi zostać przegłosowana.

Kotala: Zmniejszenie nie ma sensu, bo to nie załatwia sprawy. To jest wtedy bez sensu.

Kotala: Zmniejszenie limitu do 19,5 mln spowoduje zmniejszenie wysokości pożyczki, którą będziemy mogli udzielić Ruchowi.

Kotala: Te 18 mln to warunek, minimum, byśmy w czerwcu dostali informację, że bilans finansowy spółki jest zerowy.

Kotala: Zmniejszenie czegokolwiek zwiększa prawdopodobieństwo, że cel nie zostanie osiągnięty.

Zmniejszenie limitu do 19,5 mln zł oznaczałoby zmniejszenie pożyczki dla Ruchu do 15 mln zł. Kotala: "To nie załatwia sprawy".

Mecenas: Nie ma czegoś takiego, jak rozwiązanie książkowe. Są rozwiązania, które mają za zadanie zabezpieczyć.

Mecenas: Rozmawiamy o zabezpieczeniu osobistym, a także przez inne podmioty.

Mecenas: Jestem prawnikiem. Moim zadaniem jest stworzyć mechanizm, który ma za zadanie zabezpieczyć.

Nowak: Zamykam dyskusję. Przechodzimy do głosowania.

Kołodziej wszedł na mównicę: Chcę zgłosić wniosek formalny.

Kołodziej: W imieniu klubu zgłaszam wniosek formalny o 10-minutową przerwę (na sali oburzenie - "po co to przeciągać!?").

Przerwa...

Radni ciągle nie wrócili na salę.

Nowak: Wznawiamy sesję. Głosujemy nad zmniejszeniem limitu do 19,5 mln zł.

Większość radnych przeciwna! Brawa na sali.

21 radnych wzięło udział, 3 było za, 17 przeciw, 1 osoba się wstrzymała.

Głosowanie za zwiększeniem limitu do 22,5 mln! RUCH RUCH HKS! - krzyknęli kibice.

14 osób za, 4 przeciw, 3 osoby się wstrzymały - BĘDZIE POŻYCZKA DLA RUCHU!

MIEJSCE RUCHU W EKSTRAKLASIE! - KRZYCZĄ KIBICE.

źródło: Niebiescy.pl