Młodzieżowa reprezentacja Polski wygrała z rówieśnikami z Białorusi 3:0. Dwie bramki zdobyli zawodnicy Ruchu Chorzów - Mariusz Stępiński i Łukasz Moneta!
Drugi gol dla biało-czerwonych padł po świetnej akcji piłkarzy Niebieskich. Patryk Lipski wziął rywala na plecy w środkowej strefie boiska, obrócił się i posłał długie podanie do Kamila Mazka. Ten miał obok siebie dwóch obrońców, ale doskonale przyjął piłkę i zdołał dokładnie dośrodkować w pole karne. Przed bramką znakomicie pokazał się Mariusz Stępiński, który z zimną krwią wpakował piłkę do siatki.
W 58. minucie na boisko wprowadzony został Łukasz Moneta, dla którego był to dopiero drugi występ w młodzieżówce. Pomocnik Ruchu tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego ustalił wynik meczu na 3:0. Biało-czerwoni wyprowadzili szybką kontrę, "Monet" znalazł się w sytuacji sam na sam, przerzucił piłkę nad bramkarzem Białorusi i zdobył ładnego gola.
To było udane zgrupowanie dla czterech piłkarzy Niebieskich. Przypomnijmy, że w środę podopieczni trenera Marcina Dorny
wygrali z Finlandią 1:0 po bramce Mariusza Stępińskiego.
Najciekawsze akcje z udziałem piłkarzy Ruchu:
10' - Stępiński ściągnął na siebie dwóch obrońców i zrobił miejsce Adamowi Buksie, który z kilkunastu metrów trafił w poprzeczkę. Do dobitki wyskoczył jeszcze Lipski, lecz piłka przeleciała mu nad głową.
10' - Lipski w ciągu kilkunastu sekund dwukrotnie dośrodkował w pole karne. Za drugim razem jeden z zawodników biało-czerwonych doszedł do strzału głową.
14' - Mazek przejął piłkę w polu karnym po dośrodkowaniu Jaroszyńskiego. Próbował dograć do Stępińskiego, ale został zablokowany przez obrońcę.
22' - Siamion Shastsilouski sprawił, że Stępiński nie zdobył bramki dla biało-czerwonych. Napastnik otrzymał podanie w polu karnym i uderzył z siedmiu metrów, jednak białoruski obrońca zdążył zablokować piłkę.
30' - Po raz kolejny z rzutu wolnego dośrodkował Lipski. "Wypadałoby, żeby w końcu kogoś trafił w głowę" - powiedział komentujący mecz w Polsacie Sport Wojciech Kowalczyk. Futbolówka wylądowała jednak w rękach bramkarza.
32' - Kolejny pojedynek Stępińskiego z Shastsilouskim. "Stępel" przyjął piłkę w polu karnym i udało mu się z nią obrócić, ale na strzał nie pozwolił obrońca, który dotknął jeszcze piłkę ręką. Sędzia nie zauważył tego przewinienia, a napastnik Ruchu po chwili dopadł jeszcze do futbolówki i uderzył nad poprzeczką.
43' - Ożywił się Mazek. Zaatakował Białorusinów na lewej flance, lecz od razu pojawili się przy nim dwaj zawodnicy gości i nic z tego nie wyszło.
45' - Niebiescy - Białoruś 2:0! Piłka wędrowała w środku pola od nogi do nogi. W końcu trafiła do Lipskiego, który wziął na plecy przeciwnika, obrócił się i posłał długie podanie do Mazka. Ten choć znów miał obok siebie dwóch obrońców, doskonale przyjął piłkę i zdołał dokładnie dośrodkować w pole karne. Przed bramką znakomicie pokazał się Stępiński, który z zimną krwią wpakował piłkę do siatki.
Białorusini są dobrze przygotowani, ale to my kontrolowaliśmy przebieg pierwszej połowie spotkania. W niektórych momentach rywale zbyt łatwo wprowadzali piłkę i mogliśmy więcej zrobić w obronie. Nie straciliśmy jednak bramki i prowadzimy do przerwy 2:0 - powiedział w przerwie Kamil Mazek, z którym porozmawiał dziennikarz Polsatu Sport.
47' - Lipski nieźle dośrodkował z rzutu wolnego. Do główki wyskoczył m.in. Buksa, który był bliski oddania strzału. Ostatecznie piłka odbiła się od zawodnika Białorusi, jednak nie będzie rzutu rożnego, gdyż umknęło to uwadze sędziego.
54' - Stępiński dynamicznie wbiegł w pole karne i "wkręcił" białoruskiego defensora. Ostatecznie strzał napastnika Ruchu został zablokowany rozpaczliwym wślizgiem.
57' - Ponad pół godziny dla Łukasza Monety, który zastąpił Mazka.
74' - Lipski wypuścił Stępińskiego, jednak napastnikowi zdecydowanie zabrakło szybkości w pojedynku z obrońcą.
78' - Stępiński został zastąpiony przez Piątka. Napastnik Ruchu kończy zgrupowanie z dwoma bramkami na koncie. "Stępiński to Robert Lewandowski naszej młodzieżówki. Lider, który wie, co ma robić na boisku" - powiedzieli komentatorzy Polsatu Sport.
85' - Boisko opuścił Lipski. "Można mieć do niego trochę pretensji, bo wiemy, że stać go na zdecydowanie więcej" - stwierdzili komentatorzy Polsatu Sport.
90+6' - Tuż przed końcowym gwizdkiem biało-czerwoni wyprowadzili szybką kontrę, w której znakomicie pokazał się Łukasz Moneta! Pomocnik Ruchu znalazł się w sytuacji sam na sam, przerzucił piłkę nad bramkarzem Białorusi i zdobył ładnego gola!
U-21: Polska 3:0 (2:0) Białoruś
Bramki: Buksa 16', Stępiński 45', Moneta 90'
Skład Polski: Wrąbel - Kędziora (68' Rudol), Jach (78' Bochniewicz), Dawidowicz, Jaroszyński - Mazek (57' Moneta), Uryga (86' Łasicki), Kubicki (57' Zawada), Lipski (84' Murawski), Buksa - Stępiński (78' Piątek).
Rezerwowi: Podleśny, Matynia, Frankowski.
Trener: Marcin Dorna
Kapitan: Tomasz Kędziora (od 68. minuty Alan Uryga)
|
źródło: Niebiescy.pl
fot. Łączy nas piłka