W Zabrzu i Chorzowie trwa już operacja "Wielkie Derby Śląska". Na trybunach nowego stadionu Górnika usiądzie komplet fanów, ale wśród nich zabraknie sympatyków Ruchu Chorzów.
Fani Niebieskich konsekwentnie nie jeżdżą do Zabrza na Wielkie Derby Śląska. Oficjalnej klubowej delegacji nie przewiduje również Ruch. - Nie wybieram się do Zabrza. Mecz zobaczę przed telewizorem - mówi Prezes Dariusz Smagorowicz, który nie rozwodzi się nad przyczynami takiej decyzji.
Smagorowicz po remisie z Zagłębiem Lubin ze spokojem oczekuje na spotkanie z Górnikiem. - Na pewno nikt nie usłyszy ode mnie, żeby pojedziemy do Zabrza pewni swego. Pojedziemy natomiast pewni swojej wartości. Mamy duży szacunek dla umiejętności naszego rywala. Górnik w przeszłości już nie raz wychodził z dużych opresji, a my musimy o tym pamiętać wychodząc na boisko. Piłka nożna uczy pokory. Jeżeli o tym zapomnimy, damy się ponieść emocjom lub za szybko uwierzymy, że mecz jest pod naszą kontrolą, to na koniec zostaniemy z niczym - podkreśla prezes.
źródło:
Slask.Sport.pl