Prezes Ruchu Chorzów Dariusz Smagorowicz wziął w środę udział w połączonych obradach dwóch sejmikowych komisji. W czasie ich trwania zarząd województwa śląskiego zaprezentował program funkcjonalno-użytkowy dla Stadionu Śląskiego.
Program został przygotowany przez prywatną firmę, a jego wdrożenie kosztowałoby co najmniej 35 milionów złotych. Andrzej Bogacki i Marcin Herra z firmy "Evolutio" przekonują, że obiekt powinien mieć jak najwięcej funkcji komercyjnych. Koncepcja zakłada, że Stadion Śląski będzie największym piłkarskim stadionem klubowym, największym w Polsce obiektem lekkoatletycznym oraz największą otwartą sceną muzyczną. Firma proponuje ponadto imprezy moto-show, gale biznesu, spotkania integracyjne, pikniki, spotkania religijne, ekspozycję historii stadionu i Parku Śląskiego oraz park rekreacji.
Co ciekawe, firma "Evolutio" proponuje również kolorowe krzesełka (mozaikę), gdyż jej zdaniem przy pustych trybunach jednolite siedziska źle wyglądają w telewizji. Innym rozwiązaniem ma być zasłanianie nieużywanej części trybun.
- Chcielibyśmy zrealizować większość z zaproponowanych rozwiązań. Niektóre z nich moglibyśmy wpisać do ogłoszonego już przetargu na prace budowlane. To oczywiście będzie kosztować - tłumaczy Kazimierz Karolczak, członek zarządu województwa. Dodaje jednak, że większa komercjalizacja stadionu zmniejszy koszty jego utrzymania ponoszone przez województwo. - Z moich szacunków wynika, że rocznie będziemy wydawać na ten cel 10-11 mln zł. Gdyby zwiększyć przychody z działalności komercyjnej, kwota ta może być mniejsza o 4-5 mln zł - zakłada Karolczak.
Jak informuje portal katowice24.info, obecny na obradach komisji prezes Dariusz Smagorowicz zadeklarował, że Ruch jest w stanie zapełnić "Śląski". - Dwa lata temu podpisaliśmy list intencyjny w sprawie gry Ruchu na Stadionie Śląskim. Chcielibyśmy pójść dalej i podpisać np. jakąś umowę wstępną - powiedział.
źródło: katowice24.info / Niebiescy.pl