Waldemar Fornalik (trener Ruchu):
- Myślę, że SFC Opava jest odpowiednim rywalem na ten moment przygotowań. Zawsze są chętni do rozgrywania meczów z nami, a w tym okresie trudno znaleźć drużynę z niższej ligi, która już rozpoczęła przygotowania. To był nasz trzeci sparing z nimi, a my z tego grania jesteśmy zadowoleni. Pomimo tego, że grają w niższej klasie od nas, to prezentują taki agresywny futbol, z którym zawodnicy muszą sobie radzić. To coś innego niż to, z czym się spotykamy w takiej grze wewnętrznej między nami.
Jestem zadowolony z tego sparingu pomimo tego, że zawodnicy są już na dużych obciążeniach. Jesteśmy po kilku mocnych treningach, a było widać dużą chęć i ochotę, stąd też podzieliliśmy tę grę na trzy części, a nie jak zwykle na dwie. Chcieliśmy, żeby ci zawodnicy będący na zapleczu też mogli się pokazać. Cel został osiągnięty. Zobaczyliśmy też dzisiaj, jak na tle piłki seniorskiej wygląda 15-latek. Sprawdziliśmy też innych młodych zawodników i myślę, że "nie podpadli". W wielu sytuacjach pokazali się z niezłej strony.
Moneta i Visnakovs trenują, będą z nami do końca zgrupowania i będziemy podejmowali decyzje.
źródło: Niebiescy.pl