Były znakomity napastnik Ruchu Chorzów Jan Benigier jest bardzo zadowolony z wyników Niebieskich oraz pracy, jaką drużyna wykonała pod okiem trenera Waldemara Fornalika.
- To jedyny szkoleniowiec w Polsce, który pracuje "u siebie". Inaczej podchodzi się do pracy, jeżeli robi się to dla siebie, w swoim domu, a inaczej jeśli dla kogoś i nie jest się zbytnio zaangażowanym, czyli na zasadzie: chciałbym, ale jak przegram to "zwijam manele" i odchodzę. Na trenerze Fornaliku ciąży zupełnie inna presja. On sobie nie może pozwolić na to, że powie: nie wyszło mi, trudno. On musi angażować całego siebie, bo to jest jego klub. Nie do końca potrafię to wytłumaczyć, patrząc nawet z punktu psychologicznego. Większość dziennikarzy tego nie rozumie, bo często tłumaczą mi, że pracuje się dla pieniędzy. Jednak oprócz pieniędzy zawsze zostaje coś innego, bardziej wartościowego. Tym dla trenera Fornalika jest Ruch - zapewnia Jan Benigier.
źródło: Ruch Chorzów