Cicha 6 jest bardzo niegościnnym stadionem dla Jagiellonii Białystok. Zespół ze stolicy Podlasia jeszcze nigdy nie wygrał w Chorzowie w rozgrywkach Ekstraklasy. A próbował aż jedenaście razy.
4:0, 0:0, 5:2, 0:0, 1:0, 1:1, 1:0, 5:2 - tak prezentują się wyniki domowych meczów z "Jagą" od momentu powrotu Niebieskich do najwyższej klasy rozgrywkowej. Trzykrotnie widzowie przy Cichej byli świadkami wielkich widowisk piłkarskich, podczas których chorzowianie potrafili strzelić nawet pięć bramek. Tak było podczas ostatniej wizyty Jagiellonii, gdy byliśmy świadkami popisu Kuświka, Starzyńskiego i spółki.
W trwających rozgrywkach lepiej spisują się piłkarze Ruchu, którzy w 19. kolejkach zdobyli 28 punktów i plasują się na piątym miejscu w tabeli. Podopieczni trenera Michała Probierza odnotowali 6 zwycięstw, 3 remisy i 9 porażek. 21 punktów pozwala im na zajmowanie dwunastej lokaty.
Ostatnia kolejka okazała się wielkim rozczarowaniem dla fanów "Jagi". Ich drużyna niespodziewanie przegrała na własnym boisku 2:3 z ostatnim w tabeli Górnikiem Zabrze. - Popełniliśmy wiele niepotrzebnych błędów, ale wyciągnęliśmy wnioski i na chwilę obecną zespół myśli tylko i wyłącznie o meczu w Chorzowie, gdzie liczyć dla nas będzie się tylko zwycięstwo - zaznacza kapitan Jagiellonii Rafał Grzyb.
- Z Górnikiem nie zagraliśmy złego spotkania. Pomogliśmy oczywiście rywalom, bo popełniliśmy zbyt proste błędy. Wiadomo, że statystykami meczu się nie wygrywa, ale jak spojrzymy w raport z tamtego spotkania to mieliśmy zarówno lepsze posiadanie piłki, jak i większy procent skutecznych podań. Brakowało nam jednak do Górnika nieco w tej najważniejszej statystyce. Takie jest życie, trzeba się uczyć i wyciągać wnioski. Jesteśmy młodym zespołem, który ciągle musi się doskonalić - diagnozuje z kolei trener Probierz.
Białostoczanie przyjadą na Górny Śląsk bez Jana Pawłowskiego i Sebastiana Madery. Pierwszy z nich wrócił do treningów po kontuzji, ale potrzebuje czasu, by wrócić do optymalnej dyspozycji. Środkowy obrońca Jagiellonii nabawił się natomiast urazu w spotkaniu z Górnikiem. Po pauzie za żółte kartki do gry wraca kapitan zespołu Rafał Grzyb.
Sytuacja kadrowa Niebieskich jest całkiem niezła. Na liście nieobecnych od dłuższego czasu znajdują się Maciej Urbańczyk, Jakub Wagner i Michał Helik, który jest po kolejnych konsultacjach lekarskich. Poza tym wszyscy piłkarze są do dyspozycji trenera Waldemara Fornalika.
Sędzią głównym piątkowego meczu będzie Daniel Stefański z Bydgoszczy. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Canal + Sport, natomiast my zapraszamy na naszą sportowo-kibicowską
relację LIVE! Początek spotkania o godz. 20:30.
Przewidywany skład Ruchu: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Oleksy - Mazek, Surma, Iwański, Lipski, Zieńczuk - Stępiński.
|
źródło: Niebiescy.pl