Waldemar Fornalik (trener Ruchu):
- Dla kibiców to był interesujący mecz, dla nas trochę mniej. Nie graliśmy aż tak źle, żeby przegrać 0:3. Stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką Piasta, ale popełniliśmy proste błędy, które ten mecz ustawiły. Nie będę się tłumaczył brakiem czy jednego czy drugiego zawodnika. To co zaprezentowaliśmy dzisiaj, to było za mało na drużynę Piasta, stąd ta porażka. Podkreślę jeszcze raz, że w mojej ocenie była ona odrobinę za wysoka.
Redaktorka Canalu Plus zapytała mnie, jaki wpływ na grę drużyny na brak zawodnika, który uczestniczył przy 16. bramkach. To jest odpowiedź na pytanie, czy brakowało nam Patryka Lipskiego. Nie umniejszam jednak tego, że mieliśmy przynajmniej trzy, cztery akcje, po których mogliśmy strzelić bramkę. Zabrakło lepszego rozegrania i ostatniego podania. Tak się nie stało. Piast w tym elemencie jest zdecydowanie skuteczniejszy i trzy punkty zostają w Gliwicach.
Radoslav Latal (trener Piasta):
- Jestem spokojny i zadowolony, że zagraliśmy na zero z tyłu. W pierwszych 20. minutach traciliśmy piłki w środku i mieliśmy problemy. Po pierwszej bramce zaczęliśmy grać dobrze piłką. Dobrze zaczęła wyglądać współpraca Nespora z Borisiciem. W przerwie mówiłem chłopakom, żeby pilnowali tyłów i grali na zero. Od 70. minuty wiedzieliśmy, że ten mecz już wygraliśmy.
źródło: Niebiescy.pl