Miejski Dom Kultury w Mikołowie wypełnił się dzisiaj kibicami chorzowskiego Ruchu. Fani z Mikołowa, Łazisk, Orzesza oraz innych niebieskich miast spotkali się z piłkarzami Ruchu - Kamilem Mazkiem, Mateuszem Cichockim, Adamem Setlą oraz dyrektor ds. marketingu Donatą Chruściel.
Fan Club Mikołów postanowił wrócić do organizacji imprezy, która regularnie odbywała się w latach 2007-2011. Spotkanie zawsze cieszyło się wielkim zainteresowaniem kibiców i nie inaczej było tym razem. We wtorkowy wieczór sala Miejskiego Domu Kultury pękała w szwach.
Organizatorzy spotkania zadbali o jego wyjątkową oprawę. Scena została przyozdobiona barwami Ruchu, a jako pierwsi stanęli na niej najmłodsi kibice, którzy wzięli udział w konkursach z nagrodami. Pół godziny później w sali MDK pojawili się trzej piłkarze Niebieskich, przywitani przez Niebieski Mikołów brawami oraz głośnymi śpiewami.
Po prezentacji filmu o miejscowym Fan Clubie prowadzący imprezę Tomasz Ferens zaprosił fanów do zadawania pytań. Jedno z pierwszych dotyczyło tego, czy... chorzowianie mają w tym sezonie szansę na Ligę Mistrzów. - Po to trenujemy i walczymy w każdym meczu, żeby zdobyć mistrzostwo, a te z kolei daje szansę na grę w tych elitarnych rozgrywkach - odpowiedział z uśmiechem Kamil Mazek.
Fani zapytali również o ulubioną kibicowską piosenkę piłkarzy. "Hej Ruchu nasz pokaż, jak grasz" - wskazał Mateusz Cichocki, "o Chorzowie, o Chorzowie..." - zaznaczył "Mazi", zaś Adam Setla dodał: - Doping jest da nas bardzo ważny i zawsze pomaga. Moją ulubioną piosenką jest ta o piętnastej gwiazdce.
Donata Chruściel opowiedziała natomiast o zbliżającym się jubileuszu. - Za niecałe pięć lat będziemy obchodzić stulecie klubu i będziemy chcieli je godnie uczcić, rozgrywając na przykład mecz z jakimś ciekawym rywalem, może z zagranicy. Wspomniano tutaj o Atletico Madryt - nie wykluczamy, że będzie to ten zespół - stwierdziła rzeczniczka prasowa klubu.
Kibice byli ponadto ciekawi, jakie piłkarze mają plany na przyszłość. - Nie wybiegamy zbyt daleko. Skupiamy się przede wszystkim na tym, co przed nami. Zajmujemy siódme miejsce w tabeli, przed nami wyjazdowy mecz z Górnikiem Łęczna i to jest dla nas najistotniejsze - powiedział obrońca Mateusz Cichocki.
Bardzo ważną częścią wtorkowej imprezy były licytacje gadżetów klubowych oraz kibicowskich na rzecz Rodzinkowego Domu Dziecka w Mikołowie. Na aukcjach pojawiły się m.in.: piłka retro wydana na 95-lecie, koszulka Michała Szewczyka w barwach Górnego Śląska, trykot Ruchu z 2005 roku, eRka ze stali nierdzewnej czy koszulka retro z przedwojennym herbem klubu.
Sympatycy Niebieskich, którzy wypełnili po brzegi Miejski Dom Kultury, mieli oczywiście szansę na zebranie autografów oraz zrobienie sobie zdjęć z zawodnikami chorzowskiego Ruchu.
Fan Clubowi Mikołów gratulujemy udanej imprezy i zachęcamy do regularnej organizacji tego typu spotkań.
źródło: Niebiescy.pl