W sobotę dobiegł końca etap przygotowań Niebieskich do sześciu ostatnich spotkań w tym roku. Piłkarze zaliczyli testy szybkościowe, w niektóre dni trenowali dwukrotnie. Kilku kontuzjowanych zawodników podleczyło kontuzje na tyle, że Paweł Oleksy czy Michał Helik wrócili do normalnych zajęć z zespołem. Od poniedziałku chorzowianie szlifują formę już tylko pod kątem sobotniego spotkania z Górnikiem w Łęcznej.
- To był typowy dla nas mikrocykl treningowy, gdy w rozgrywkach była nieco dłuższa przerwa spowodowana występami reprezentacji Polski - wyjaśnia Waldemar Fornalik. - Przed nami sześć arcyważnych spotkań, które mogą podzielić tabelę dość mocno, więc jak już kiedyś wspominałem - musimy być do tego finiszu optymalnie przygotowani. Wrócili do zajęć Oleksy i Helik, ale nie zapeszajmy, bo Paweł już niedawno wracał do zespołu, ale uraz znów dał znać o sobie, zatem dopiero najbliższe dni pokażą, czy obaj będą już na sto procent gotowi do gry - dodaje.
źródło: KatowickiSport.pl