Ireneusz Psykała (trener juniorów Ruchu):
- Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, pierwsze na własnym terenie. Początek meczu zdecydowanie dla nas. Dominowaliśmy na boisku, a Górnik oddał zaledwie jeden strzał na bramkę. Generalnie w całym meczu dołożył jeszcze trafienie w słupek i to były jego dwie groźne sytuacje. Brakowało nam trochę cierpliwości i dokładności, a bylibyśmy bliscy tego, żeby zdobyć kolejne gole. W ostatnich 15 minutach zrobiło się troszkę nerwowo i nie potrafiliśmy się dłużej utrzymać przy piłce. Mimo wszystko idziemy do przodu, wygrywamy kolejny mecz na przyzwoitym poziomie.
źródło: Akademia Piłkarska Ruchu Chorzów