Drużyna Legii Warszawa, z którą Ruch Chorzów zmierzy się już w niedzielę, zagrała w czwartek wieczorem na wyjeździe z duńskim FC Midtjylland. "Legioniści" przegrali 0:1 po samobójczej bramce Michała Kucharczyka i bezpośrednio po meczu udali się na lotnisko, skąd mieli polecieć z powrotem do Polski. Na miejscu okazało się jednak, że samolot ma problem z układem hydraulicznym i konieczne jest podstawienie innej maszyny. Po dwóch godzinach oczekiwania, kiedy nie pojawiła się żadna wiążąca informacja dotycząca godziny odlotu, podjęto decyzję o powrocie do hotelu. Ostatecznie Legia ma wylecieć do kraju dzisiaj około godz. 11.
Legia zagrała z Duńczykami w składzie: Kuciak - Bereszyński, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski - Guilherme, Furman, Vranjes (82' Makowski), Prijović, Kucharczyk (74' Trickovski) - Nikolić.
źródło: Niebiescy.pl / Legionisci.com