- Wiemy, jaki jest nasz bilans, jeżeli chodzi o mecze poza Mielcem. Wypadałoby coś wreszcie przywieźć z wyjazdów. Z takim też nastawieniem wybieramy się do Chorzowa - przekonuje trener Termaliki Piotr Mandrysz.
Zespół z Niecieczy pokonał w ostatniej kolejce 3:0 zespół Górnika Zabrze i będzie chciał podtrzymać w Chorzowie dobrą passę. - Ponownie zagramy z czternastokrotnym mistrzem Polski. To drużyna, której kibicuje się z pokolenia na pokolenie. Fani potrafią być dwunastym zawodnikiem Niebieskich. Przed sezonem ich kadra przeszła wiele zmian. Nie ma w niej Bartłomieja Babiarza, który został naszym zawodnikiem. Do Ruchu przyszło kilku graczy. Wciąż się docierają. Ta drużyna ma potencjał na środek tabeli - ocenia były szkoleniowiec Ruchu.
źródło: Termalica