Zespół Niebieskich rozegrał już w tym tygodniu dwa mecze, a w niedzielę czeka go jeszcze jedno zadanie, być może najtrudniejsze. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika zmierzą się na wyjeździe z trzecią drużyną poprzedniego sezonu - Jagiellonią Białystok.
"Jaga", która była rewelacją poprzednich rozgrywek, szybko zakończyła swój udział w eliminacjach do Ligi Europy. W pierwszej rundzie białostoczanie rozprawili się z litewską Kruoją Pakruojis (1:0, 8:0), a w drugiej polegli w starciu z cypryjską Omonią Lefkossias (0:0, 0:1).
Gra w pucharach prawdopodobnie odbiła się na formie Jagiellonii w lidze, bo w czterech meczach zdobyła ona jedynie sześć punktów. Złożyły się na to dwa zwycięstwa (2:0 z Termaliką Bruk-Betem Nieciecza i 3:1 z Górnikiem Zabrze) oraz dwie porażki (2:3 z Koroną Kielce i 1:2 z Zagłębiem Lubin).
Podopieczni trenera Michała Probierza wygrali w środę u siebie 2:1 z Pogonią Szczecin i awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski. - Fajnie, że wygrywamy, ale do pełnego zadowolenia jest bardzo daleko. Ciągle przecież pamiętamy o porażkach w Kielcach oraz u siebie z Zagłębiem Lubin. Moim zdaniem mamy jeszcze rezerwy, stać nas na lepszą grę. Wiemy, co musimy poprawić i nad tym stale pracujemy - podkreśla 42-letni szkoleniowiec.
Najskuteczniejszymi strzelcami zespołu są Przemysław Frankowski i Maciej Gajos, którzy zdobyli po cztery bramki (bierzemy pod uwagę wszystkie rozgrywki). Takim samym dorobkiem może się pochwalić Patryk Tuszyński, jednak tego zawodnika na pewno nie zobaczymy w niedzielę na boisku, bo został sprzedany do tureckiego Rizesporu.
Latem Jagiellonię opuścili również m.in. Nika Dzalamidze, Michał Pazdan, Mateusz Piątkowski, Giorgi Popchadze, Jakub Słowik czy Łukasz Tymiński. Do zespołu dołączyli natomiast m.in. Piotr Grzelczak, Konstantin Vassiljev, Piotr Tomasik czy Łukasz Sekulski, o którego starał się także Ruch.
- Mamy podobne straty jak Jagiellonia, jak nie większe. Straciliśmy Kuświka, Starzyńskiego czy Malinowskiego - oni do tej pory stanowili o naszej sile. Dokonaliśmy wielu roszad. Ważnych zmian i ważne było dla nas, żeby ci ludzie tworzyli drużynę od samego początku i uważam, że dziś jesteśmy na dobrej drodze - ocenia na łamach oficjalnej strony Jagiellonii trener Waldemar Fornalik.
Szkoleniowiec Ruchu nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Michała Efira, a także dwóch zawodników przechodzących rehabilitację - Michała Helika i Miłosza Trojaka. W zespole Jagiellonii zabraknie natomiast Marka Wasiluka, Jana Pawłowskiego oraz Karola Mackiewicza, którzy zmagają się z urazami.
Sędzią głównym niedzielnej konfrontacji będzie Paweł Raczkowski z Warszawy. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Canal + Sport, a my zapraszamy na nasza sportowo-kibicowską
relację LIVE!! Początek spotkania o godz. 15:30.
Przewidywane składy:
Jagiellonia: Drągowski - Modelski, Madera, Tarasovs, Tomasik - Frankowski, Grzyb, Romanczuk, Vassiljev, Gajos - Grzelczak.
Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy - Zieńczuk, Surma, Urbańczyk, Lipski, Gigołajew - Visnakovs.
|
źródło: Niebiescy.pl