Kazimierz Moskal (trener Wisły):
- Rozpocznę od gratulacji dla Ruchu. Przyjechaliśmy tutaj po to, aby wywalczyć awans. Pomimo zmian, które w większości były wymuszone w moim zespole, z takim nastawieniem tutaj przybyliśmy. Pierwsze 20 minut spotkania pokazało, że nie było nas tutaj od początku. To w dużej mierze zadecydowało o tym, jak ten mecz później przebiegał. W drugiej połowie gra wyglądała lepiej, stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych sytuacji, w ostatniej minucie udało się wykorzystać jedną, ale to było za mało. Musimy myśleć o meczu z Lechią Gdańsk. Dziś celem było wywalczenie awansu i nie mogę być zadowolony.
Waldemar Fornalik (trener Ruchu):
- Zespół personalnie był trochę zmieniony. Myślę, że całość pokazała, że jest drużyną. Przede wszystkim pierwsza połowa była w naszym wykonaniu jeśli nie bardzo dobra, to dobra. Było wiele składnych akcji, stworzyliśmy sytuacje pod bramką Wisły. W drugiej połowie sił już trochę ubywało, bo graliśmy mecz ligowy dzień później niż Wisła. Goście wprowadzili Pawła Brożka i Mączyńskiego, przez co było widać, że w tym zespole są duże umiejętności. Na szczęście strzeliliśmy drugą bramkę, która była bardzo istotna, gdyż ten wynik 1:0 do końca byłby niepewny. Pokazaliśmy wiele dobrej piłki w tym spotkaniu, ale również determinacji i zaangażowania, z czego drużyna Ruchu zawsze słynęła.
źródło: Niebiescy.pl