Miłosz Trojak, młody pomocnik Ruchu Chorzów, od wielu miesięcy zmaga się z urazem kręgosłupa. Co ciekawe lekarze twierdzą, że... nic mu nie jest.
- Miłosz od wielu miesięcy zmaga się z urazem kręgosłupa. Już kilka razy wydawało się, że wróci do gry, ale ból wciąż powracał. A to taki ból, który uniemożliwia mu bieganie. Zawodnik był już na kilku medycznych konsultacjach. Kolejne badania, prześwietlenia, rezonanse i nic. Co ciekawe, lekarze twierdzą, że nic mu nie jest. Próbowaliśmy także akupunktury, ale również bez efektów. W planach są kolejne konsultacje. Także za granicą - mówi wiceprezes klubu Mirosław Mosór.
źródło:
Slask.Sport.pl