- Propozycja z Ruchu ogromnie mnie ucieszyła. Wiem, że mam coś do udowodnienia, nie tylko sobie. Jestem bardzo zmotywowany, żeby przez ciężką pracę pokazać wszystkim, że nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Wiem, że lekko nie będzie, ale wiążę z Ruchem wielkie nadzieje i wierzę, że to się uda - mówi Artur Lenartowski, który podpisał dzisiaj kontrakt z Niebieskimi.
Lenartowski przyszedł do Ruchu po słabym sezonie w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Urodzony w Częstochowie zawodnik rozegrał dla "Górali" zaledwie 9 meczów w Ekstraklasie oraz 5 w Pucharze Polski. - Na pewno wielu kibiców nie patrzy na moją osobę optymistycznie. Jednak na początku mojej przygody z ekstraklasą też byłem zawodnikiem anonimowym. Po kilkunastu meczach rozegrałem się i pojawiło się większe zainteresowanie moją osobą. Wydaje mi się, że przy dobrym przygotowaniu do rundy jestem w stanie pomóc drużynie - przekonuje nowy zawodnik Ruchu. - Zdaję sobie sprawę, że moje nazwisko nie wzbudza tutaj wielkiej euforii wśród kibiców. Jest więc motywacja i chęć odwdzięczenia się Ruchowi za to, że dał mi szansę. Dziękuję Bogu, że mam okazję dalej grać w ekstraklasie. Jest we mnie ogromna wola walki, żeby pokazać wszystkim, że potrafię dobrze grać w piłkę - dodaje.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów