Na dzisiejszym posiedzeniu Najwyższa Komisja Odwoławcza podtrzymała w mocy postanowienie Komisji Dyscyplinarnej PZPN, które dotyczyło spłaty zobowiązań finansowych K.S. Ruch Chorzów wobec byłych pracowników. Zdaniem NKO, Ruch musi spłacić zobowiązania Stowarzyszenia. Dodatkowo klub z Cichej ukarany został półrocznym zakazem transferowym. Choć decyzja jest ostateczna, to działacze spółki nie zgadzają się z tą decyzją i będą dalej walczyć o swoje prawa.
Zdaniem klubu, spółka nie jest następcą prawnym działalności Stowarzyszenia zarządzającego Ruchem do 2005 roku. Dlatego też nie powinna być odpowiedzialna za długi, które powstały do momentu przejęcia Niebieskich. Dlatego też włodarze klubu z Cichej będą wykorzystywać wszystkie możliwe i dostępne narzędzia aby dzisiejszą decyzję uznać za niezgodną z prawem. O tym, jakie dokładnie będzie stanowisko Ruchu Chorzów S. A. przekonamy się dopiero wtedy, kiedy klub otrzyma pisemne uzasadnienie dzisiejszego postanowienia. W klubie podkreślają, że KS i dzisiejsza spółka to dwa odrębne podmioty gospodarcze, a pierwszy z nich jest w stanie likwidacji.
Dodatkowym atutem w rękach sterników Ruchu jest fakt, że w zamian za prawo do dysponowania herbem i przejęcie sekcji piłki nożnej spółka pod kontrolą PZPN spłaciła wszelkie udokumentowane zobowiązania finansowe zaciągnięte przez Stowarzyszenie. Potwierdzenie tego faktu znajduje się w ustawie z 26 września, którą podjął Zarząd PZPN. Dlatego roszczenia byłych zawodników Ruchu: Bartłomieja Jamroza, Damiana Gorawskiego, Rafała Kwiecińskiego, Jacka Matyji, Jana Wosia, Jakuba Wierzchowskiego, Marka Matuszka i Oresta Lenczyka wobec Ruchu Chorzów S.A. uznane są za całkowicie bezzasadne.
źródło: Ruch Chorzów/Niebiescy.pl