Sezon 2014/15 już prawie na finiszu. Piątkowa konfrontacja z Zawiszą Bydgoszcz będzie dla Niebieskich meczem numer 44 i zarazem ostatnim spotkaniem przed letnią przerwą między rozgrywkami. - Chcielibyśmy się godnie pożegnać z kibicami oraz wszystkimi osobami związanymi z klubem i odnieść zwycięstwo - zapowiada napastnik Ruchu Grzegorz Kuświk.
Podopieczni trenera Waldemara Fornalika mogą przystąpić do meczu z niebiesko-czarnymi ze spokojem, bo zapewnili już sobie utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Odmienna sytuacja panuje w zespole Zawiszy, który wciąż znajduje się pod kreską oznaczającą spadek. Bydgoszczan czeka starcie z Niebieskimi, a także korespondencyjny pojedynek z Górnikiem Łęczna i Koroną Kielce, które wciąż nie są pewne miejsca w elicie.
- Będzie bardzo ciężko, bo drużyna Zawiszy gra nieźle w piłkę i przede wszystkim potrzebuje zwycięstwa, żeby mieć utrzymanie. My już je sobie zapewniliśmy. Uważam, że zrobiliśmy to po niezłym meczu z Cracovią, który niestety przegraliśmy, ale wyniki innych meczów dobrze się dla nas ułożyły. Będzie można zatem pokazać pełnię swoich możliwości. Bez presji gra się znacznie łatwiej - mówi "Kuśwa", który będzie miał szansę na poprawienie swojego dorobku strzeleckiego. Na razie licznik zatrzymał się na 14. trafieniach.
W obecnym sezonie chorzowianie mają niekorzystny bilans meczów z Zawiszą. W rundzie jesiennej udało im się wywieźć z Bydgoszczy remis (1:1 po bramkach Alvarinho i Starzyńskiego), natomiast wiosną nie obronili twierdzy przy Cichej, przegrywając 1:2 (gol Konczkowskiego oraz trafienia Andre Micaela i Barisicia). Triumf w dzisiejszym meczu poprawiłby tę sytuację, a także byłby 12. zwycięstwem Niebieskich w obecnych rozgrywkach Ekstraklasy.
Spotkanie z "Zetą" zakończy sezon, który był dla Ruchu Chorzów bardzo ciężki. - Oj i to jak. Byliśmy blisko fazy grupowej Ligi Europy, zabrakło niewiele, a później w lidze wyglądało to średnio. Zakopaliśmy się na samym dole, zmieniono trenera i w końcu przyszły wyniki. W odpowiednim momencie zdobyliśmy sporo punktów i udało się wygrzebać. Długo znajdowaliśmy się na tym przedostatnim miejscu i ciężko się patrzyło na tabelę, jednak najważniejsze, że jesteśmy już utrzymani - podkreśla Grzegorz Kuświk.
Trener Waldemar Fornalik będzie mógł posłać do boju najsilniejszy skład. Po odbyciu pauzy za żółte kartki do kadry meczowej wraca Filip Starzyński, który jest liderem klasyfikacji kanadyjskiej w zespole Niebieskich (17 punktów, na które złożyło się 9 bramek i 8 asyst).
Sędzią głównym potyczki Ruchu z Zawiszą będzie Marcin Borski z Warszawy. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Canal + Sport2, natomiast my zapraszamy na naszą sportowo-kibicowską
relację LIVE! Początek meczu o godz. 20:30. - To będzie fajny meczyk, na luzie, więc uważam, że trzy punkty zostaną w Chorzowie - kończy Kuświk.
Przewidywany skład:
Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Helik, Oleksy - Zieńczuk, Surma, Babiarz, Starzyński, Gigołajew - Kuświk.
|
źródło: Niebiescy.pl