Mecz Ruchu z Piastem został ostatnio nazwany Małymi Derbami Śląska. Tym razem pojedynek ten można nazwać raczej mikro derbami. Spodziewaliśmy się bowiem czegoś więcej po kibicach gości, którzy mocno się mobilizowali, by ostatecznie przyjechać w 154 osoby, czyli jak na derby mocno poniżej oczekiwań.
Na trybunach zasiadło łącznie 6581 osób. Fani Ruchu wywiesili na płotach sporo flag, w tym m.in. "Psycho Fans", "Chuliganeria", "Widzew Łódź", "19[E]68", "ULTRAS", "19/R\20", "NRŚL Gang", "Siemianowice", "Fabryka Chuliganów", "Radlin", "Kęty", "Niebieskie Łaziska", "Żory", "Racibórz". Oprócz flag na płotach pojawiły się również trzy transparenty: "Żądamy kary dla POlicyjnych MOrderców" nawiązujący do wydarzeń w Knurowie, "ŚP. Klaus" ku pamięci zmarłego fana Ruchu Chorzów oraz "Kulka trzymaj się".
Doping nie powalał na kolana. Zaznaczyć należy, że początkowo nie był prowadzony z wyjątkiem intonacji przyśpiewki "zawsze i wszędzie...". O kibicach gości nie ma nawet co się rozpisywać, bo na ich sektorze bardziej było słychać "Rawy szum, ptaków śpiew".
Pomimo straty bramki w pierwszej połowie Niebiescy zdołali wyrównać po trafieniu Efira i równocześnie zdołali utrzymać wynik i wywalczyć cenny 1 punkt. Tymczasem już we wtorek czeka nas wyjazdowy mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała!
źródło: Niebiescy.pl